Bawili się w "wojnę". Skończyło się w szpitalu
To, że mężczyźni to duże dzieci, udowodniają oni sami i tak też było, kiedy dorośli panowie poszli bawić się w "wojnę". Zabawa skończyła się niewesoło. Jeden z "żołnierzy" trafił do szpitala.
Trzech mężczyzn uzbrojonych w kaski, na pole bitwy wybrało sobie starą oczyszczalnię ścieków w Dobromierzu. Jeden z uczestników walki na śmierć i życie, która rozegrała się 6 lipca ok. godz. 19.00, został poważnie ranny.
- 25-latek spadł z wysokości 4 metrów i doznał kilku złamań. Na chwilę obecną nie wiemy jeszcze, w jakim jest stanie - mówi Katarzyna Czepil, rzecznik prasowy KPP Świdnica. - Panowie ponadto popełnili wykroczenie, za które odpowiedzą, ponieważ weszli na teren, na jakim obowiązuje zakaz wstępu - dodaje.
Oczyszczalnia jest własnością Urzędu Gminy, jednak są tam stosowne tablice informujące o zakazie.
mm
Dodaj komentarz
Komentarze (0)