Biskup zabiera kolejny raz głos ws. wychowywania dzieci "pod pozorem tolerancji narzuca się deprawację..."

sobota, 7.9.2019 07:35 633 0

Zdaniem biskupa świdnickiego Ignacego Deca wpajanie dzieciom równości, tolerancji, postaw antydyskryminacyjnych to nic innego jak narzucanie najmłodszym i młodzieży deprawacji, seksualizacji. Sformułowania te zostały zawarte w liście pasterskim, który zostanie odczytany podczas mszy w najbliższą niedzielę.

W swoim piśmie do wiernych biskup podkreśla, że "Coraz częściej możemy ostatnio usłyszeć, że w imię tolerancji, równości, antydyskryminacji i edukacji seksualnej chce się właściwie eksperymentować na dzieciach, czyli na tych, którzy nie zdają sobie sprawy z zagrożeń i z ufnością przyjmują to, co się im proponuje w szkole. Jednak to, czego nie rozumieją dzieci musimy jak najbardziej rozumieć my – dorośli i wierzący katolicy. Pod pozorem równości, tolerancji i antydyskryminacji tak naprawdę narzuca się dzieciom i młodzieży deprawację, seksualizację, a także podważanie uznawanych przez nas wartości dotyczących małżeństwa rodziny i seksualności człowieka".

Duchowny podkreśla również, że współczesna ideologia jest wizją wymyśloną przez ludzi a o tym, jak bardzo jest groźna, świadczą ataki medialne kierowane w stronę osób, którzy mają odmienne  zdanie.

- Dlatego nie obawiamy się, ale postępujemy zgodnie z praktyką Apostołów, którzy kiedy zabraniano im głoszenia Ewangelii, mówili: „Rozsądźcie, czy słuszne jest w oczach Bożych bardziej słuchać was niż Boga? Bo my nie możemy nie mówić tego, cośmy widzieli i słyszeli” (Dz 4, 19-20) oraz: „trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi” (Dz 5, 29). To jest nasz obowiązek, z którego nas kiedyś Pan Bóg rozliczy. Warto, byśmy w takich kategoriach o tym myśleli i postępowali - dodaje w liście.

Biskup apeluje także do rodziców, by nie byli obojętni oraz by nie dali sobie wmówić, że to co nowoczesne i bezbożne jest lepsze.

Obowiązujące przepisy pozwalają rodzicom skutecznie wpływać na sytuację w szkole, w tym oferując środki prawne umożliwiające powstrzymanie godzącej w dobro dzieci seksualizacji przestrzeni szkolnej”. Pierwszym zadaniem rodziców, a w szczególności katolickich rodziców jest wychowanie dzieci po katolicku, a więc zgodnie ze wskazaniami zawartymi na kartach Pisma Świętego, nauczanymi dziś przez Kościół (..) Pozwoli to nam wszystkim uniknąć w przyszłości gorzkich owoców eksperymentowania, którego na siłę pragnie się dokonywać na dzieciach i młodzieży.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)