BRAVE: FORBIDDEN CINEMA - Przegląd filmów zakazanych

piątek, 8.4.2016 13:10 1885 0

Podczas 12. edycji Brave Festival we Wrocławiu zadebiutuje odświeżona formuła przeglądu filmowego. BRAVE: Forbidden CINEMA  będzie prezentował filmy z różnych części świata, tworzone w rozmaitych językach i technikach, przybliżające kultury rdzenne, ich historie oraz nowe zjawiska w ich obrębie. Nowością jest skupienie się na kinie zakazanym, cenzurowanym, wzbudzających kontrowersje, przekraczających tabu istniejące w danej kulturze lub też opisującym funkcjonowanie przestrzeni stabuizowanych. Przegląd BRAVE: Forbidden CINEMA będzie mieć formułę biennale, prezentowanego widzom na przemian z szeroką panoramą współczesnego kina afrykańskiego. Koncepcję BRAVE: Forbidden CINEMA przygotowali krytyk filmowy i filmoznawca Adam Kruk oraz animator kultury, związany z Wrocławską Fundacją Filmową, Lech Moliński. 

Filmem otwarcia BRAVE: Forbidden CINEMA będzie „Purity” stworzony przez aktora i reżysera Rae Bergera w 1916 roku. Festiwal stanowi wyjątkową okazję by – w setną rocznicę jego realizacji - zobaczyć ten pierwszy w historii kina film zakazany z powodów obyczajowych. Niemy obraz Bergera długo uważany był za zaginiony – do 2004 roku, kiedy odnaleziono jego kopię we Francji, skąd przyjedzie do Wrocławia, przechowywaną w Centre National du Cinéma et de L'image Animée. Pokazowi będzie towarzyszyć muzyka na żywo.

W tym roku po raz pierwszy wprowadzona zostanie sekcja konkursowa. 7 starannie wybranych filmów z różnych zakątków świata - od Gwatemali po Mali - mierzących się z kulturowymi tabu i zakazami, korespondującymi z tematem tegorocznego Brave Festival - Outcasts/Wykluczeni - powalczy o nagrodę w wysokości 4 000 euro, którą przyzna festiwalowa publiczność.

Filmy prezentowane będą też w kilku innych sekcjach, oscylujących wokół tematu kina zakazanego. W sekcji Forbidden Love ukazane zostaną różne wymiary miłości zakazanej społecznie, kulturowo, dotykające problematyki zakazanych z różnych powodów uczuć, a także filmy zabronione ze względu na ostrą erotykę i przekroczenia obyczajowe. Prócz tego czeka nas przegląd mniej znanych polskich „pułkowników” - filmów które cenzura PRL nie dopuściła do dystrybucji w kinach. Wśród nich pokaz odrestaurowanej wersji „Na srebrnym globie” zmarłego niedawno Andrzeja Żuławskiego, połączony z wystawą kostiumów z filmu w Centrum Technologii Audiowizualnych oraz „Długa noc” Janusza Nasfetera - wybitnego filmu nigdy nieodkrytego przez masową publiczność.

Szczegóły na temat BRAVE: Forbidden Cinema znajdują się na stronie WWW Brave Festival:

http://2016.bravefestival.pl/#news/151 

Brave Festival 2016 odbędzie się w dniach 1-16 lipca we Wrocławiu.

Sprzedaż biletów na tegoroczną edycję ruszy w połowie maja 2016. 

Organizatorem i inicjatorem Brave Festival jest Stowarzyszenie Kultury Teatralnej „Pieśń Kozła”. Przychody ze sprzedaży biletów, jak co roku zostaną w całości przekazane na działalność międzynarodowej organizacji charytatywnej ROKPA, która pomaga przede wszystkim dzieciom w Tybecie.

http://www.rokpa.org/pl_PL/home.html 

Do tej pory Brave Festival gościł artystów z 47 państw podczas prawie 750 wydarzeń.

Każdego roku odwiedza go ok. 15 0000 widzów.

Na pomoc organizacji ROKPA z biletów przekazano już blisko 850 000 zł.

O BRAVE FESTIVAL:

Brave Festival to jedyny w Polsce przegląd kultur, tradycji i rytów z całego świata, które są na granicy wyginięcia. Festiwal niezmiennie nosi znaczący podtytuł „Przeciw Wypędzeniom z Kultury”. Narodził się w 2005 roku, a dziś jest jednym z najważniejszych emblematów kultury Wrocławia.

Grzegorz Bral, założyciel i dyrektor artystyczny stworzył specyficzny festiwal pokazujący autentyczną sztukę różnych nacji, kultywowaną i przechowywaną przez uczestników społeczności, które żyją w niesprzyjających społecznych, religijnych i politycznych warunkach lub są zagrożone utratą własnej kultury na rzecz cywilizacyjnej asymilacji.

- To festiwal ludzi odważnych – podkreśla zawsze Grzegorz Bral - ludzi, którzy mówią skąd pochodzą, jakie są ich wartości, jaka jest ich tradycja. To festiwal nie o dziełach sztuki, ale o sztuce, dzięki której można ocalić i ochronić tysiące zapomnianych porzuconych, osamotnionych kultur i ludzi.

Tradycje poznajemy więc nie tylko w aspektach dźwięku, melodii, tańca, kostiumów, obrzędowości, ale właśnie przede wszystkim w kategoriach ginięcia, umierania, zapominania. Coroczna festiwalowa podróż widzów i reprezentantów wciąż żywych tradycyjnych duchowości to zarazem lekcja otwartości i tolerancji, za której sprawą choć trochę możemy przysłużyć się ratowaniu wielokulturowej tożsamości naszego świata. Brave Festival uczy, że nie o atrakcyjną turystycznie egzotykę chodzi, ani o folklor wyjęty z kontekstu kultury, a o etniczny autentyzm.

Każdej kolejnej edycji przewodzi temat, który odwołuje się do fenomenu duchowości ludzi. Zaklinacze, modlitwy, pieśni, magia, maski, wtajemniczenia czy święte ciało to funkcje i narzędzia, za sprawą których budowana jest komunikacja człowieka ze światem nadprzyrodzonym, ale i tożsamość kulturowa społeczności.

JAK TO SIĘ ZACZĘŁO?

U narodzin festiwalu leży podróż Grzegorza Brala do Meksyku, śladami wielkiego Antonina Artauda, francuskiego aktora, reżysera, teoretyka teatru, który w latach trzydziestych ubiegłego wieku odwiedził Indian Tarahumarów, ostatnich z meksykańskich plemion ocalałych po hiszpańskich podbojach. To wtedy Artaud stworzył teorię „teatru okrucieństwa”, która odmieniła kształt europejskiego teatru w XX wieku. Bral jednak w 70 lat po pobycie Artaud u Tarahumarów nie znalazł ich. Zniszczyła ich cywilizacja, zepchnęła w odległe, nieprzyjazne miejsca. Odebrała możliwość trwania w swojej kulturze. 

Bral spotkał jednak człowieka, który próbuje kulturę Indian chronić. Ta współczesna podróż w poszukiwaniu zaginionej tradycji dała impuls do założenia Brave Festival.

 – Chciałem, by widzowie zrozumieli, że rdzenne kultury to jednocześnie tożsamość ludzi, którzy do nich przynależą. Odebranie im ich kultury to odarcie z tożsamości, która oparta jest na wspólnym rytmie spotkań, narodzin, śmierci, czemu ci ludzie dają rytualno-artystyczny wyraz przekazywany z pokolenia na pokolenie - twierdzi Grzegorz Bral.

www.bravefestival.pl

https://www.facebook.com/BraveFestival

https://www.instagram.com/bravefestival/

Dodaj komentarz

Komentarze (0)