Epidemia Koronawirusa a rynek pożyczek chwilówek

Czasy pandemii wprowadziły wiele zmian, zarówno w życiu prywatnym jak i w sytuacji ekonomicznej Polaków. Naturalnie, na trudnej sytuacji szczególnie ucierpiała gospodarka. Przeciwdziałać temu ma wprowadzona przez polski rząd Tarcza Antykryzysowa, zbiór projektów ekonomicznych i dyrektyw, mających na celu złagodzenie skutków epidemii.

Głównym zadaniem programu wprowadzonego przez ekipę rządzącą jest uratowanie jak największej ilości biznesów oraz uchronienie zatrudnionych przed likwidacją miejsc pracy. Tarcza Antykryzysowa odegrała także kluczową rolę w zmianie funkcjonowania branży pożyczek chwilówek, w znacznym stopniu poprawiając sytuację pożyczkobiorcy.

Jak podają osoby w Сredit-10, przedsiębiorstwa zajmujące się sprzedażą pożyczek internetowych będą musiały przestrzegać nowych zasad dotyczących maksymalnych kosztów pożyczki oraz oprocentowania. Spadek stóp procentowych wprowadzi istotne zmiany w procesie funkcjonowania całej branży.

*Credit-10 - oferuje dostęp do danych analitycznych na temat ofert przodujących serwisów z pożyczkami chwilówkami. Na stronie znajdziemy pełne informacje dotyczące oferty pożyczkodawcy takie jak warunki umowy, niezbędne dokumenty, specyfikacje dotyczące dostępnej do pożyczenia kwoty, opinie klientów oraz recenzje. Wszystkie treści dostępne na stronie są zamieszczane w formie subiektywnego ranking opracowywanego przez ekspertów. Na stronie znajdziemy informacje o pożyczkach takich jak Finbo, kuki.pl, lendon.pl lub Net Credit.

Niższe koszty pożyczek chwilówek

Program walki z kryzysem nie ominął również branży pożyczek chwilówek. Oznacza to, że ogólne koszty związane z zaciągnięciem pożyczki (nie obejmujące odsetek) zostały w znacznym stopniu ograniczone. Obecny wymiar cen prezentuje się w następujący sposób,

Koszty wszystkich pożyczek, których okres spłaty przekracza 30 dni, nie mogą przekraczać 15% pełnej kwoty pożyczki oraz 6% kwoty w skali roku na cały okres spłaty zobowiązania. W wypadku pożyczek pobranych na okres krótszy niż miesiąc, koszty nie mogą być wyższe niż 5% wysokości zobowiązań. Natomiast całkowite koszty, niezależnie od okresu spłaty nie mogą być wyższe niż 45%.

Decyzja Rady Polityki Pieniężnej zakłada również, że wysokość oprocentowania nie może przekraczać 7,2 %.

Skutki nowo wprowadzonych zasad odbiją się szerokim echem na funkcjonowaniu branży pożyczek chwilówek. Na chwilę obecną ciężko ocenić, długoterminowe efekty wprowadzenia dyrektywy. Można jednak mieć pewność, że większość dostępnych na polskim rynku firm nie będzie w stanie wycofać się z działalności pomimo niekorzystnych dla pożyczkodawcy warunków. Na chwilę obecną dla klienta oznacza to świetną okazję, żeby pobrać pożyczkę na wyjątkowo przystępnych warunkach. W ostatecznym rozrachunku koszty pożyczki stały się mniejsze o niemal 30% w porównaniu z rokiem poprzednim.

Jakie korzyści niosą ze sobą chwilówki.

Obecną sytuację można uznać za ewenement  w historii branży pożyczkowej. Klient ma szansę uzyskać łatwo dostępny zastrzyk gotówki po niezwykle niskich kosztach. Pożyczki chwilówki, jeszcze przed obniżeniem cen cieszyły się popularnością na polskim rynku ze względu na szczególną przystępność oferty, wygodę oraz możliwość dopasowania parametrów pożyczki tak, aby szczególnie odpowiadały indywidualnym potrzebom klienta. Co więcej popularność tej formy kredytu, zadecydowała również o bardzo dużej ilości nowopowstałych serwisów konkurujących między sobą o klienta, dzięki czemu pożyczkobiorca ma również możliwość dowolnego wyboru między różnymi serwisami.

Źródło informacji Biznesradar.pl jest powszechnie dostępne, jeśli potrzebujesz zaznajomić się ze szczegółami wpływu pandemii na rynek pożyczek.