[Foto] Ekstremalne pływanie - pierwsze w Polsce takie zawody

poniedziałek, 17.12.2018 16:08 23850 13

Ponad 80 osób wystartowało w zawodach Undegroud Swim , które odbyły się 16 grudnia w największych podziemiach projektu RIESE – Włodarz  w Jugowicach.

- Pływam do 2015, startuję w zawodach Open Water, ale takie zawody są pierwsze, pierwsze na pewno w Polsce - pływanie podziemne, zupełnie inne emocje – mówi Piotr Biankowski triathlonista, pływak ekstremalny, uczestnik Mistrzostw Świata na Syberii w pływaniu w lodowatej wodzie.

- Przyjechaliśmy tutaj, aby wziąć udział w tym niezwykłym i pionierskim wydarzeniu. Jesteśmy grupą, która pływa także zimą, a do tego zainteresowani jesteśmy historią. Myślę, że zawody te będą miały nie tylko wymiar sportowy, ale także przyczynią się do upamiętnienia tego miejsca - Krzysztof Kubiak z Poznania, który będzie w marcu 2019 w Murmańsku reprezentował Polskę na Mistrzostwach Świata  w pływaniu lodowym organizowanych przez International Ice Swimming Association.

W zawodach uczestniczył także Leszek Nieziemiec, organizator wyprawy na Antarktydę gdzie pływał z pingwinami, na swoim koncie ma takie wyczyny jak przepłynięcie kanału La Manche czy przepłynięcie Bałtyku od Dziwnowa do szwedzkiej Kasebergi.

 – A teraz znajduję się tutaj, w pięknym miejscu, a jednocześnie o tragicznej historii. Niedawno „ścigałem się” z pingwinami, a tutaj zupełnie inne wyzwania – to bardzo ciekawe doświadczenie – mówi Leszek Nieziemiec.

Pomysłodawcą i głównym organizatorem zawodów jest Krzysztof Gajewski, prezes stowarzyszenia „Pływanie bez piany”, który parę miesięcy temu przyjechał do Jugowic, aby zwiedzić kompleks.

- Pływaliśmy z przewodnikiem w sztolni, który zażartował, że  chętni mogą wyskoczyć z łódki i popłynąć wpław. Żart przewodnika stał się impulsem do zorganizowania tych zawodów, mających nie tylko wymiar sportowy, ale także historyczny - mówi Krzysztof Gajewski, rekordzista Polski w pływaniu ciągłym, trener i pasjonat pływania długodystansowego i ekstremalnego.

Zawodnicy mieli do wyboru trzy dystanse – 100 m, 500 m i 1000 m. Pierwsze dwa można było pokonać „w piance” lub „bez pianki”. Na to niezwykłe wydarzenie miłośnicy ekstremalnego pływania przyjechali między innymi z Poznania, Wrześni, Gdańska, Wrocławia, Świętochłowic, Bytomia, Oświęcimia, Siemianowic, Pleszewa i innych zakątków Polski, oczywiście nie zabrakło reprezentacji z Wałbrzycha na czele z Ireneuszem Kordylakiem (szefem nieformalnej grupy wałbrzyskich morsów). 

- Było super. Woda nie była tragicznie zimna, ale przeżycie inne niż dotychczasowe – mówi Weronika, uczestniczka zawodów.

- Wrażenia niesamowite, polecamy innym aby przeżyli takie emocje – mówi Tomasz z Wrześni.

Zapraszamy do fotorelacji.

Przeczytaj komentarze (13)

Komentarze (13)

Wiktor wtorek, 18.12.2018 16:44
No to teraz jeszcze "Sylwestra" w podziemiach urzadzić . Idiotyczny...
Zasmucony i zniezmaczony wtorek, 18.12.2018 20:44
Wiktor - jeżeli to Twoje prawdziwe imię - idąc Twoim...
HK wtorek, 18.12.2018 17:49
Życzę większych osiągnięć niż generalizujące obrażanie ludzi w internecie.
Patka wtorek, 18.12.2018 18:50
Czy w związku z tym, że podczas II wojny światowej...
Mmm wtorek, 18.12.2018 08:54
Jak się pływało w ludzkich szczątkach? Super pomysł, ale może...
wtorek, 18.12.2018 09:41
Każdy kawałek ziemi jest usłany szczątkami, nie wstyd Ci chodzić...
Ja wtorek, 18.12.2018 14:31
Sięgnij do historii - wróć do szkoły, a nie będziesz...
Zatroskany poniedziałek, 17.12.2018 21:43
To nie jest miejsce na takie zabawy wstyd!!!
Ireneusz poniedziałek, 17.12.2018 23:46
To nie była zabawa. To były zawody sportowe. Z całym...
wtorek, 18.12.2018 07:08
zawody idiotow dla idiotow
Ireneusz wtorek, 18.12.2018 16:09
To są genialni ludzie, reprezentują z sukcesami naszą Polskę. Co...
Józek wtorek, 18.12.2018 07:55
Obrażać - jakie to proste, zrobić - dużo trudniejsze :)...
Szczery poniedziałek, 17.12.2018 21:52
Nie wiem o co chodzi? Wstyd to kraść.