Tajemnicza śmierć zatrzymanego wałbrzyszanina

środa, 21.5.2014 13:31 2620 1

Doba.pl dotarła do sprawy zmarłego 58-letniego mieszkańca wałbrzyskiego Sobięcina , którego osierocone dzieci twierdzą, że został pobity przez policjantów.

Zmarły 14 maja mężczyzna 12 maja w godzinach wieczornych na terenie Boguszowa Gorc został wylegitymowany przez policjantów, ponieważ był nietrzeźwy. Następnego dnia, tj. 13 maja w godzinach porannych między godziną 7 a 8 wałbrzyscy policjanci otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwym mężczyźnie, który na terenie Boguszowa Gorc leży na klatce schodowej. . Funkcjonariusze, którzy dotarli na miejsce potwierdzili obecność nietrzeźwego i okazało się, że jest to ten sam mężczyzna. Wezwano pogotowie w celu skonsultowania, czy mężczyzna może przebywać w izbie wytrzeźwień. Około godziny 8 mężczyznę zabrano i osadzono w areszcie w celu wytrzeźwienia. Mężczyzna był po zabiegu tracheotomii i z powodu rurki w gardle miał problemy ze skorzystaniem z alkomatu w celu zmierzenia liczby promili alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci zaniechali więc tej czynności i pozostawili mężczyznę (znanego z nadużywania alkoholu) w celu wytrzeźwienia. Około godziny 11 funkcjonariusze stwierdzili, nie stanowi już  zagrożenia dla siebie i innych i  jest w stanie samodzielnie wrócić do domu. Tym bardziej, że mężczyzna ten twierdził, że źle się czuje oraz że ma problemy  z gardłem i w domu szybciej dojdzie do siebie. Na pytanie czy wezwać pogotowie powiedział, że niema takiej potrzeby i został wypuszczony. Gdy wrócił do domu oznajmił swym dzieciom, że rzekomo został pobity przez policjantów. Na drugi dzień zmarł. Najstarszy, pełnoletni syn zmarłego wniósł sprawę do prokuratury oskarżając Policję o spowodowanie śmierci swojego ojca.

Zmarły mężczyzna osierocił sześcioro dzieci, z których 5 jest niepełnoletnich Z racji, że kilka lat wcześniej zmarła ich matka nieletnie dzieci najprawdopodobniej trafią do domu dziecka.

Jak wyjaśnia dobie.pl asp. Joanna Żygłowicz – rzecznik prasowy KMP w Wałbrzychu żadnego pobicia nie było.

Nie było żadnych uchybień ze strony policji. Lekarz przybyły do miejsca zamieszkania mężczyzny stwierdził zgon z przyczyn naturalnych. Nie została wezwana policja, ponieważ nie posiadał żadnych obrażeń na ciele i nie było innych przyczyn, które mogły by wskazywać, że cos mu się tam stało. Zmarł normalnie z przyczyn naturalnych.

 Przyczynę śmierci mężczyzny ma wyjaśnić sekcja zwłok.

M.F - Doba.pl

Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

XX niedziela, 08.06.2014 20:24
Szescioro dzieci w tym piątka niepełnoletnich... Znany z nadużywania.... To z renty jaką otrzymywał z powodu choroby ( jak miał trachotomie to rak krtani) starczało tylkona picie.. A teraz szukaja okazji- odszkodowanie zawsze sie przyda.. A gdzie były te dzicie i ten dorosłay jak tatuś po klatkach pijany leżał i snuł sie po mieście??