Nasza opinia: Oczy uroczne
Lubicie bohaterów Dożywocia Marty Kisiel? To niezaprzeczalnie pokochacie też bohaterów Oczu urocznych, którzy wcześniej pojawili się w opowiadaniu Szaławiła. Mamy więc Odę, wiłę - szaławiłę z kompleksem matki, Rocha - płanetnika, mruka i ogólnie złote serce, oraz Bazylego - ze wszech miar rozczulającego czarta z wadą wymowy i kryzysem egzystencjalnym, która to postać na głowę bije anioła w bamboszkach. Ta trójka zmierzyć się będzie musiała z niedogodnościami przesilenia zimowego i grozą pojawiającą się w okolicznych lasach.
Kolejna przepiękna opowieść o tym, że nie każdy, kogo nazywamy przyjacielem jest nim naprawdę i nie każdy demon jest tym złym. O tym, że pomoc przychodzi z nieoczekiwanej strony a odkrywanie siebie bywa bolesne.
Świetna, lekka i pełna humoru książka. Gorąco polecam!
Dodaj komentarz
Komentarze (0)