Remisowo, kolorowo i bajecznie

wtorek, 28.4.2015 10:56 872 0

W meczu w III Lidze Kobiet jak przystało na Derby było wszystko. Były bramki, walka na całym boisku po obu stronach i nie mogło zakończyć się innym rezultatem jak podziałem punktów.

W tabeli remis ten nic nie zmienił, a III Liga Kobiet dalej trwa. AZS PWSZ II wystawił w tym meczu jak do tej pory najsilniejszy swój skład, bo zaledwie 2 zawodniczki z 18 nie zagrały jeszcze w I lidze w pierwszym zespole, pozostała szesnastka grała już na boiskach pierwszoligowych. Aż 5 zawodniczek dzień wcześniej pojawiło się na boisku w I lidze w meczu Korona Łaszczów - AZS PWSZ Wałbrzych.

- Nie mogłem niczego innego się spodziewać jak wystawienie przeciwko Nam najsilniejszego jak dotąd składu przez AZS PWSZ II. Nic w tym specjalnego, bo na taką sytuację byliśmy przygotowani, co potwierdzała nasza gra w tym meczu i końcowy wynik. Każdy inny trener dokładnie tak samo by postąpił mając do dyspozycji zawodniczki z pierwszego zespołu tym bardziej, że trenerzy AZS PWSZ mieli świadomość z jaką drużyną mieli grać  - po meczu powiedział Jacek Grabowski trener VAW.

Mecz był bardzo zacięty i emocjonujący do ostatniej sekundy. Do przerwy VAW prowadziła 1:0 po golu Karoliny Janickiej, której piłkę podawała Ola Laskowska.

Jeszcze w pierwszej części sam na sam wychodziła Aleksandra Ugarenko, ale została bezpardonowo sfaulowana i zatrzymana za koszulkę przez jedną z obrończyń AZS PWSZ II. Sędzia zawodów ukarał jedynie żółtym kartonikiem Jesscę Plutę, zamiast za ten faul wyrzucić ją z boiska.

Po przerwie AZS PWSZ II doprowadził do wyrównania po kuriozalnym rzucie karnym, podyktowanym po rzekomym faulu najmłodszej na boisku 15 letniej Julii Grabowskiej na Darii Plucie, który na gola zamieniła Jessica Pluta.

- Nie będę komentować decyzji sędziowskich, bo i tak nic to nie zmieni, a ponadto nie jestem od tego. Co z tego, że mogę mieć pretensje do kilku decyzji arbitra jak to i tak nie odwróci już wyniku. Wstrzymam się od dalszego komentowania pracy sędziów w tym meczu. Dla nas remis z faworyzowanym Liderem i to na jego boisku jest sukcesem - mówi Jacek Grabowski trener VAW

Gospodynie po wyrównującej bramce dostały wiatru w żagle i po błędzie obrony w sytuacji sam na sam z 3 metrów piłkę w naszej bramce umieściła Karolina Borkowska. Przy stanie 2:1 dla AZS PWSZ II gola wyrównującego dla VAW strzeliła po dokładnym podaniu Dagmary Najbuk, Ola Laskowska.

Po tej bramce wałbrzyszanki nabrały więcej pewności siebie i zaczęły intensywniej atakować bramkę gospodyń. W jednej z akcji w polu karnym Ola Laskowska przedryblowała dwie zawodniczki wypuszczając sobie piłkę i gdy chciała oddać strzał została przez 2 rywalki wręcz powalona na murawę, jednak sędziowie niczego się nie dopatrzyli.

W II części meczu kontuzji łydki doznała Karolina Janicka i opuściła boisko, jej miejsce zajęła Weronika Kowalska. Karolina została odwieziona do szpitala, bo nie było na meczu pomocy medycznej. Tam założono jej gips i z pewnością nie zagra w najbliższych meczach.

Gdy wydawało się, że mecz zakończy się remisem 2:2  - po rzucie rożnym, w którym zbyt lekko nasze zawodniczki wybiły piłkę, z 5 metrów do bramki strzeliła Małgorzata Kałużna i zrobiło się 3:2 dla AZS PWSZ II.

Do końca meczu pozostało już niespełna 7 minut i nareszcie arbiter odgwizdał faul dla VAW. ale 40 m od bramki naszych rywalek. Do piłki podeszła Dagmara Najbuk i huknęła jak z armaty, a piłka przeleciała nad murem gospodyń i zmierzała w ręce bramkarki, która nie utrzymała jej w rękach i wypuściła na ziemię i ku zdziwieniu wszystkich piłka między nogami bramkarki AZS PWSZ II wturlała się do siatki.

- Bramka kuriozalna, ale dla Nas jakże szczęśliwa i ważna bo dała nam remis i urwaliśmy 2 punkty naszym rywalom. Taki jest sport, raz się wygrywa, raz przegrywa, a innym razem remisuje. Ja osobiście jestem bardzo zadowolony z tego remisu choć nie udało się nam wygrać - powiedział Jacek Grabowski trener VAW

 

AZS PWSZ II - VAW 3:3 (0:1)
bramki dla VAW: Janicka 1x, Laskowska 1x, Najbuk 1x

Skład VAW: Kurylas - Wolkenstein, Ryl, Bedra, Grabowska - Krajewska, Dolata, Najbuk, Ugarenko - Laskowska, Janicka ( 66` Kowalska)

Trener: Jacek Grabowski

źródło: Victoria Aglomeracja Wałbrzyska

Dodaj komentarz

Komentarze (0)