Ukradł ze sklepu butelkę whisky i zaatakował ochroniarza. Miał prawie 3 promile alkoholu

Najpierw ukradł w jednym ze sklepów w centrum miasta butelkę whisky, a następnie chcąc utrzymać się w posiadaniu skradzionego alkoholu, zaatakował 70-letniego pracownika ochrony obiektu, który wybiegł za złodziejem z placówki handlowej. Dzięki działaniom przeprowadzonym bezpośrednio po zgłoszeniu przez będących w rejonie zdarzenia policjantów walczących na co dzień z przestępczością gospodarczą, 32-latek został zatrzymany już po kilkudziesięciu minutach od zdarzenia i odpowie teraz przed sądem.

Do kradzieży rozbójniczej doszło 10 lipca przed godziną 15.00 w jednym ze sklepów przy ul. Nowy Świat w Wałbrzychu. Mężczyzna, będąc na terenie placówki handlowej, ukradł butelkę whisky, co zauważył pracownik ochrony i zareagował na popełniony przez mężczyznę czyn. Złodziej zaczął uciekać i nie chciał odpuścić. W celu utrzymania się w posiadaniu skradzionego alkoholu zaczął szarpać się z pokrzywdzony, by ostatecznie uciec.

Zaalarmowani o zdarzeniu wałbrzyscy policjanci zaraz po otrzymaniu zgłoszenia rozpoczęli czynności mające na celu ustalenie, kto stoi za sprawą kradzieży rozbójniczej. Dzięki realizacji zebranych informacji funkcjonariusze po godzinie zatrzymali podejrzanego. Okazał nim się mieszkający w pobliżu 32-latek. Mężczyzna wpadł w ręce mundurowych w swoim mieszkaniu przy ul. Pługa w Wałbrzychu. W momencie zatrzymania miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie, dlatego dwa kolejne dni spędził w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych wałbrzyskiej komendy.

Podejrzany w środę 12 lipca usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej. Prokurator zastosował w stosunku do mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Grozi mu teraz kara pozbawienia wolności do lat 10. O losie 32-latka zadecyduje sąd.

KMP w Wałbrzychu