Wystawiał w internecie przedmioty, których nie posiadał

czwartek, 18.4.2019 12:13 1150 0

Trzy zarzuty postawili policjanci Wydziału d/w z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu 30-letniemu mieszkańcowi Wałbrzycha, który oferował poprzez internetowy portal aukcyjny produkty wiedząc, że nie wywiąże się z umowy, gdyż takowych nie posiadał. Dodatkowo działał w warunkach recydywy. Sprawa ma charakter rozwojowy, a osób pokrzywdzonych przez mężczyznę może być dużo więcej, dlatego też decyzją Sądu Rejonowego w Wałbrzychu mężczyzna został tymczasowo aresztowany na okres miesiąca. Teraz za oszustwa podejrzanemu grozi kara pozbawienia wolności do lat 12.

Funkcjonariusze w toku przeprowadzonych działań operacyjnych ustalili, że 30-latek dzięki przestępczemu procederowi od grudnia poprzedniego do kwietnia tego roku wyłudził od trzech pokrzywdzonych osób z terenu całej Polski blisko 2 tysiące złotych. Oferował on na jednym ze znanych portali aukcyjnych sprzęt elektroniczny, którego nie posiadał. Kupujący wpłacali pieniądze za zakupy i czekali na przesyłki, których nigdy nie otrzymali.

Zgromadzony materiał dowodowy w sprawie pozwolił na zatrzymanie przez policjantów walczących z przestępczością gospodarczą przestępcy w miniony poniedziałek po południu przy ul. Niepodległości w Wałbrzychu, a następnie postawienie mu zarzutów. 30-latek odpowie przed sądem za działania mające na celu osiągnięcie korzyści majątkowej i doprowadzenie grupy osób do niekorzystnego rozporządzania mieniem, czego dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa. Funkcjonariusze cały czas ustalają, kto jeszcze mógł paść ofiarą oszusta. Sprawa ma więc charakter rozwojowy. Na wniosek policjantów sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego mężczyzny.

Dbając o bezpieczeństwo kupujących funkcjonariusze walczący z przestępczością gospodarczą przypominają na co należy zwrócić uwagę przy robieniu zakupów poprzez popularne portale aukcyjne oraz społecznościowe.

Zakupy w sieci dokonujmy w sprawdzonych, autoryzowanych i zarejestrowanych sklepach internetowych. Przed przesłaniem pieniędzy sprawdźmy, czy firma oferująca nam produkty i usługi w ogóle istnieje. Prześledźmy komentarze i opinie o sprzedającym bezpośrednio w serwisie sprzedażowym oraz w wyszukiwarce internetowej. Zweryfikujmy, czy posiada on numer polskiej sieci telekomunikacyjnej, i czy pojawia się on w wyszukiwarce, a także jakie wpisy się do niego odnoszą. Wykonajmy telefon do sprzedającego przed zakupem. Warto też sprawdzić od kiedy posiada on konto w serwisie sprzedażowym. Unikajmy robienia zakupów od nowych użytkowników lub takich, którzy mają dużo negatywnych komentarzy. Sprawdźmy, gdzie zarejestrowana jest domena strony, np. poprzez wyszukiwarkę http://centralops.net/co/ oraz przeczytajmy regulamin sklepu, a także oceńmy wizualnie profesjonalizm wykonania strony  internetowej.
W razie możliwości dokonujmy przelewu środków poprzez usługę PayU, unikając płatności bezpośrednio na rachunek bankowy, gdyż w tej drugiej sytuacji nie obejmuje nas program ochrony kupujących. W przypadku wątpliwości należy poprosić sprzedającego o nadanie przesyłki za pobraniem. Brak zgody może być dla nas sygnałem o spotkaniu na swojej drodze oszusta internetowego.
Pamiętajmy, aby nie przesyłać pieniędzy na poczet kosztów wysyłki. W przypadku przesyłki za pobraniem wymuśmy od sprzedającego zaznaczanie opcji przeglądu towaru przy odbiorze. Odmowa kuriera z uwagi na niezaznaczenie takiej opcji powinna także dać nam do myślenia. W przypadku wątpliwości można zaniechać odbioru zakupionego towaru.
Zwróćmy także uwagę na cenę. Przedmioty sprzedawane w sieci są z reguły tańsze o około 10-20%, niż w sklepach stacjonarnych. Wszelkie inne tańsze oferty powinny wzbudzić w nas niepokój i zastanowienie, gdyż oszuści zawsze zwracają na siebie uwagę nadzwyczajnie atrakcyjną ofertą.

źródło: KMP w Wałbrzychu

Dodaj komentarz

Komentarze (0)