Ziemiański w bombowej pigułce

piątek, 5.2.2016 17:40 913 0

Andrzej Ziemiański
ZAPACH SZKŁA

zbiór opowiadań
PREMIERA 10 lutego

Szkło pachnące nitrocelulozą

Ziemiański w bombowej pigułce.

Czego tu nie ma… Tajemnicze Efekty, nekromancja w poniemieckich bunkrach, inteligentne gepardy z kłami jadowymi i ogonem chimery, niekończące się wariacje życia po życiu i – zaskakująco udane i świeże – spojrzenie na zjawisko świadomego śnienia. A w tym wszystkim żyją i hałasują twardzi faceci ze spluwami.

Zbiór najlepszych opowiadań jednego z najpopularniejszych autorów polskiej fantastyki. Zestaw historii obsypanych najważniejszymi nagrodami w środowisku fantastów Zajdlem i Sfinksem.

Siedem opowiadań osadzonych w najróżniejszych wariacjach polskiej rzeczywistości.

Wartka akcja, wyraziste postaci, zaskakujące puenty - tu jest wszystko!

 

Zanim ktoś powie, że taka terapeutyczna fantastyka jest pretensjonalna niczym zakrwawiony Rambo na tle amerykańskiej flagi, niech przeczyta opowiadania Ziemiańskiego.
Konrad Godlewski, Gazeta Wyborcza

 (...) Zapach szkła to blisko pięćset stron pierwszorzędnej literatury. Wybuchowa mieszanka akcji, bezpośredniości graniczącej z brutalnością i… zadumy. Rzadko kiedy spotyka się autora, który potrafi jednocześnie podnieść czytelnikowi tętno i zmusić go do myślenia, bez konieczności obciążania tekstu długimi wywodami. Ziemiański podaje nam wykwintne danie, a do popicia dostajemy schłodzone piwko.
Poltergeist

 

Fabuła powala na kolana, zwroty akcji są zaskakujące, a elementy fantastyczne idealnie wplecione.
Tomasz „Blob” Dzierżek, Polter.pl

 

Zapach szkła to najlepsza książka, jaką do tej pory czytałem. Ziemiański od chwili, w której dostałem w moje młodzieńcze, spocone łapki jego antologię, stał się dla mnie literackim guru. Długo mógłbym wychwalać każde z opowiadań, autora, czy pomysł reedycji tej doskonałej książki.(...) Powtórzę tylko stwierdzenie z początku – grzechem byłoby nie posiadać chociaż jednej wersji Zapachu szkła na półce w domu szanującego swój gust czytelnika.
Valkiria

Dodaj komentarz

Komentarze (0)