Adam Lizakowski - Dzień Pisarza i Pisarki

środa, 3.3.2021 12:00 626

Międzynarodowy Dzień Pisarzy i Pisarek ustanowiony został w 1984 roku przez PEN Club. Jego celem jest promowanie literatury, oraz obrona wolności słowa i rozwój społeczności pisarzy na całym świecie. Z okazji święta mają miejsce spotkania autorskie, konferencje oraz wieczory literackie.

PEN Club to Międzynarodowe Stowarzyszenie Pisarzy założone w 1921 roku w Londynie przez Catherine Amy Dawson Scott. Nazwa powołanej organizacji pochodzi od pierwszych liter słów: poets, essayists, novelists – poeci, eseiści, powieściopisarze. Jej pierwszym przewodniczącym był John Galsworthy, a w gronie pierwszych członków PEN Clubu znaleźli się m.in. Joseph Conrad, Elisabeth Craig, George Bernard Shaw i H.G. Wells. Przewodniczącymi PEN Clubu byli również m.in. Alberto Moravia, Heinrich Böll, Arthur Miller i Mario Vargas Llosa.

Od początku głównym celem stowarzyszenia jest promowanie przyjaźni i intelektualnej współpracy między pisarzami oraz obrona wolności słowa i rozwój społeczności pisarzy na świecie. Kieruje się zasadą, że literatura spełnia istotną rolę w rozwoju współpracy międzynarodowej. Jest to organizacja pozarządowa, związana z UNESCO oraz Komisją Ekonomiczno-Społeczną Narodów Zjednoczonych.

Poetyckie stowarzyszenia na początku działały we Francji, Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych z biegiem lat PEN miał swoich przedstawicieli w większości państw. PEN Club składa się z oddziałów lokalnych, które reprezentują swoich członków, nie kraje. Członkostwo dostępne jest dla wszystkich pisarzy, dziennikarzy, tłumaczy, historyków oraz wszystkich zaangażowanych w dziedzinę literatury niezależnie od narodowości, rasy czy religii.

Polski PEN Club powstał z inicjatywy Stefana Żeromskiego w 1925 roku. Wśród założycieli znaleźli się Emil Breiter, Bolesław Gorczyński, Wacław Grubiński, Juliusz Kaden-Bandrowski, Stefan Krzywoszewski, Jan Lechoń, Jan Lorentowicz, Bronisława Neufeldówna, Edward Popoff, Józef Relidzyński i Leopold Staff.

Wszystkim twórcom Ziemi Dzierżoniowskiej, życzę jak najwięcej sukcesów i radości z pisania, tworzenia nowej naszej rzeczywistości w poetycki i literacki sposób, kreowania własnych myśli na papierze lub ekranie komputerowym. Szanowni Państwo żyjcie w zdrowiu, piszcie, wydawajcie swoje coraz to piękniejsze wiersze i opowiadania i jak najwięcej czytelników Waszej twórczości.

Adam Lizakowski

Moje wiersze

Moje wiersze rodzą się

W mym wnętrzu

Pod wątrobą sercem płucami

 

Obcym pozwalam zaglądać

Pod skórę myśli marzeń

Poetyckiej uczciwości i pychy

 

Jest to niewygodne i nieetyczne

Wstydliwe i krępujące wołam patrzcie

Tu mnie boli dajcie lekarstwo

 

Moje wiersze to tabletka

Na zatrucie własnego życia

Recepta na udane nieszczęście

 

Nienawidzę ich, bo są tak blisko mnie

We mnie nie potrafię ich objąć

Skręcić im karku

 

Moje wiersze to wspaniałe skrzydła

Na których latam ponad miejscami

O których nie mógłbym nawet pomarzyć

 

One są wygodnymi butami które depczą

Ścieżki codzienności bez nich moje

Życie byłoby płaskie jak stolnica mamy

 

Moje wiersze są jak dzieci sprawiające

Radość oczu w nich  widzę swoje życie

Wołają więcej cukierków więcej cukierków

 

Moje wiersze są jak moje koszule i krawaty

Barwne i strojne w zależności od okazji

Są garniturami i kapeluszami rejestru bólu i radości

Z  nimi czuję się wygodnie gdy piszę o porach roku

W nich w kilku słowach oddaję  sens

Swojego życia rozpisane na głosy śpiewają

 

Czym jest dla ciebie poezja?

Łatwiej jest powiedzieć czym nie jest…

Na pewno nie jest źródłem dochodów, na pewno nie żyję dla niej.

Na pewno jest ją trudno oszukać. Łatwiej jest oszukać sąd, państwo.

Najłatwiej siebie, poezji nigdy.

Ona domaga się, aby oddać jej wszystko, łącznie z życiem.

Wielu poetów oddało życie dla niej.

Zdolność pisania wierszy to nie umiejętność wysławiania się, prorokowania słowem.

Spoglądanie milczeniem pauzy, obnażenie metafor, to jeszcze nie poezja.

Łapanie chwili pazurami przecinków, kneblowanie ust wielokropkiem to jeszcze nie poezja.

Trzeba mieć serce, duże serce, tak duże że nie trzeba go szukać w głębi siebie.

Takie serce od jednej iskry zapłonie.

Ta garstka popiołu co zostanie to jest poezja.

 

Moje książki                                                                                                          

Są tylko dla mnie

Jak mój kubek na kawę

Lub krzesło przy moim stole

Nie są katedrami gotyckimi

Ani świątyniami doryckimi

Nie są gniazdami do których

Jak ptaki lecą moje myśli

Moje książki są tylko moje

I dla mnie nikogo więcej i nikomu

Nie pozwałam z nimi rozmawiać

 

Moje książki nie są studniami czasu

Z których wywołuje moich sławnych

Poetów z Irlandii Ameryki Włoch,

Antycznego Rzymu mitycznej Grecji

Ani czarodziejskimi lampami Aladyna

Moje książki nie są dla moli książkowych

Którzy przedzierają się przez  stronice

Jak okręt podczas burzy i nie mogą

Dotrzeć do końca rozdziału aby głowę

Złożyć na miękkiej poduszce.

Jak mówi poeta

...cóż za rzecz przedziwna

Czytanie! – jako gałązka oliwna

Lub migdałowy kwiat..

 

Moje książki to nauka czytania

- Map

- GPS

- Kompasu

- Busoli

- Radarów

- Sztucznych satelitów

 

Piszę

piszę do ciebie

bo chciałem jeszcze raz udowodnić ci

że żyję oddycham myślę o tobie

piszę do ciebie

dlatego, że potrzebuję pogadać z tobą

o wspólnym łóżku

wspólnej przyszłości

kocu śniadaniu książce

piszę do  ciebie bo chcę

zatańczyć z tobą

walca kanibalistycznego

a także abyś wiedziała

że nie potrafię odróżnić

zimy od lata

mędrca od głupca

źródła od zlewiska

nie potrafię bez bólu w oczach

ślinić znaczek pocztowy

z portretem Waszyngtona

z napisem united states