Środowiska prawicowe uczciły pamięć Żolnierzy Wyklętych
Środowiska prawicowe powiatu dzierżoniowskiego (Stowarzyszenie Ruch Społeczny Lecha Kaczyńskiego, Prawo i Sprawiedliwość, Gazeta Polska i Prawica Rzeczypospolitej), jak co roku uczciły Dzień Żołnierzy Wyklętych 1 Marca.
Przypomnijmy,ze dzień ten ustanowiony został przez Prezydenta Lecha Kaczyńskiego jako wyraz hołdu, czci i wdzięczności Polaków dla żołnierzy niezłomnych, którzy walczyli o wolność Ojczyzny zarówno z agresorem niemieckim jak i sowieckim . Tegoroczne obchody w intencji Żołnierzy Wyklętych zaczęły się Mszą św. w Kościele p.w. Maryi Matki Kościoła w Dzierżoniowie , gdzie Mszę Św. i homilię wygłosił ks. proboszcz Jarosław Leśniak. W homilii swej podkreślił wielki heroizm , męczeństwo , oddanie Ojczyźnie i nadludzkie zmagania żołnierzy , którzy przez lata traktowani byli przez władze jako Żołnierze Wyklęci. Członkowie środowisk prawicowych brali udział w zabezpieczeniu trasy biegu – Wilczym Tropem i byli także uczestnikami biegu.
O godz. 14.00 spotkaliśmy się na cmentarzu parafialnym przed obeliskiem poświęconym Żołnierzom Wyklętym: Jerzemu Kaszyńskiemu, Mieczysławowi Jeruzalskiemu i i Jerzemu Pizlo ,którzy ponieśli śmierć po wojnie w dzierżoniowskim więzieniu, a grobów ich nie odnaleziono do dnia dzisiejszego. Wartę honorową przy obelisku wystawił Związek Strzelecki Rzeczypospolitej i Grupa Rekonstrukcji Historyczne 58. Pułku Piechoty (4PSW). Modlitwę za zmarłych Żołnierzy Wyklętych poprowadził ks. Zygmunt Kokoszka – dziekan dekanatu Dzierżoniów.
Następnie mieszkańcy Dzierżoniowa i różne organizacje złożyły pod obeliskiem kwiaty i zapaliły znicze. Okoliczne słowo o historii Żołnierzy Wyklętych wygłosił historyk Janusz Maniecki z Gazety Polskiej , a Irena Bukalska ze Stowarzyszenia Lecha Kaczyńskiego wezwała zebranych do Apelu Poległych! Oklaskami zebrani powitali przed obeliskiem sędziwego żołnierza z tamtych czasów Pana Józefa Wąchalę Na dalsze godziny świętowania, zaprosił zebranych Jarosław Kresa - szef Związku Strzeleckiego Rzeczypospolitej.
O godz. 16.00 wzięli udział w Piławie Górnej w Akademii poświęconej Żołnierzom Wyklętym w Miejskim Ośrodku Kultury. Piękny i wzruszający montaż słowno – muzyczny z pokazem multi-medialnym, przedstawiającym bohaterskie postacie żołnierzy niezłomnych zaprezentowała młodzież pilawskiego Gimnazjum pod przewodnictwem nauczycielki historii - Marty Pelczar. Na scenie wystąpił także jeden z nielicznych żyjących jeszcze żołnierzy niezłomnych - porucznik Władysław Bucior, którego losy związane były z Wileńszczyzną. Obchody uświetnił i zakończył występ chóru z Dzierżoniowskiego Ośrodka Kultury, który zaprezentował patriotyczne pieśni i piosenki.
Stowarzyszenie Ruch Społeczny im. Lecha Kaczyńskiego na Dolnym Śląsku. Ziemia Dzierżoniowska.
Prawo i Sprawiedliwość
Klub Gazety Polskiej
Prawica Rzeczypospolitej
Komentarze (16)
Kampania Bronislawa pelna kompromitacji
Dodano: 07.03.2015 [21:03]
#dziękujęKomorowskie
mu. Kandydat Platformy ośmieszony na konwencji WIDEO - niezalezna.pl
foto: youtube.com/print screen
Sobotnia konwencja Bronisława Komorowskiego miała być nowym otwarciem, a okazała się kolejną kampanijną klapą. Wystąpienie starającego się o reelekcję prezydenta krytykowali nawet mainstreamowi dziennikarze. Okazało się, że Komorowskiemu spłatano również figla – najpierw przed halą Expo, w której odbywała się konwencja, a także podczas imprezy.
Nie jest chyba przesadzonym krążące w sieci stwierdzenie, że sztabowcy Komorowskiego muszą rwać włosy z głów. Właściwie trudno się dziwić. Co wizyta prezydenta, co wystąpienie albo wypowiedź, to wpadka murowana. Przy tym największemu politycznemu konkurentowi Komorowskiego, czyli Andrzejowi Dudzie, nieustannie rosną słupki poparcia, a prezydentowi spadają.
Sobotnie wystąpienie Bronisława Komorowskiego – rzecz jasna czytane z kartki – było przerażająco nudne. Tak nudne, że korespondentka „Gazety Wyborczej”, która śledziła konwencję na miejscu, zauważyła, iż ludzie podczas wystąpienia prezydenta zaczęli wychodzić z sali.
Po raz kolejny zaliczyli też wpadkę administratorzy prezydenckiego profilu na Twitterze. Internautów rozbawił fakt, że twitty były pisane w pierwszej osobie, w tym samym czasie, kiedy Komorowski przemawiał.
CZYTAJ WIĘCEJ: Na konwencji Komorowskiego znów straszenie PiS-em i banały o "zgodzie narodowej"
To jednak nie wszystko. Nerwy prezydenckich sztabowców musiało również nadwyrężyć to, co wydarzyło się przed samą konwencją oraz na jej zakończenie.
Kiedy w sobotę przed Expo zajeżdżały kolejne Bronkobusy, na parkingu witał je… szogun. Przebrany mężczyzna trzymał w dłoniach mały transparent z hasłem #dziękujęKomorowskiemu. Akcje przeprowadzili sympatycy partii KORWiN i miała być odpowiedzią na zachowanie Komorowskiego w japońskim parlamencie, kiedy wołał tam do gen. Stanisława Kozieja: „chodź szogunie”.
Szogun chciał się również dostać na samą konwencję, ale nie wpuszczono go do hali Expo. „Szogun (…) pojawił się odpowiadając na zaproszenie prezydenta: „Chodź szogunie!”. Niestety ochrona miała inne zdanie, bo szoguna na konwencje nie wpuściła…” – napisał na Facebooku Janusz Korwin-Mikke.
CZYTAJ WIĘCEJ: OBCIACH ROKU: Komorowski... wchodzi w butach na fotel w japońskim parlamencie
Na tym się jednak nie skończyło. Już na samo zakończenie konwencji jednemu z przeciwników Komorowskiego udało się przedrzeć tuż za plecy gospodarza imprezy. I tak telewizje obiegło ujęcie, w którym nad prezydencką głową widać transparent z hasłem #dziękujęKomorowskiemu. Nikt z otoczenia Komorowskiego nie zorientował się, że to nie żadne podziękowania, tylko akcja przeciwników prezydenta.
- See more at: http://www.dlapolski.pl/obudz-sie-polsko
-apel-zolnierza-polskiego-podziemia#stha
sh.lzS0gdSW.dpuf
- Jeśli chodzi o otoczenie pana prezydenta Komorowskiego, to z faktami trudno dyskutować. Skąd jest generał Koziej, skąd jest pan Nałęcz? Czy on był w opozycji, czy może w PZPR. To są fakty - powiedział podczas konferencji prasowej w Krynicy prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Kaczyński odniósł się w ten sposób do pytania na temat swojego wywiadu dla "Rzeczpospolitej", w którym zasugerował szczególny stosunek prezydenta Bronisława Komorowskiego do WSI, które, jak określił, były filią rosyjskiego wywiadu wojskowego i jego dziwne związki ze służbami. Prezes PiS
Kaczyński o Komorowski
stwierdził, że Komorowski jest człowiekiem jednej strony. - Najlepszym przykładem jest to, że wezwał podobnie jak Donald Tusk do bojkotu referendum w Warszawie. Do tego dochodzą jego dziwne związki z ludźmi związanymi ze służbami - powiedział prezes PiS.
Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego"z faktami" odnośnie otoczenia prezydenta Komorowskiego "trudno dyskutować". - Skąd jest generał Koziej (szef BBN - red.), skąd jest pan Nałęcz (doradca prezydenta - red.). Czy on był w opozycji, czy może w PZPR. To są fakty. Był w życiu Komorowskiego taki moment, w którym był w opozycji. Szanuję to, ale tym bardziej dziwią te wybory personalne - podkreślił prezes PiS.
Biznes i służby
Kaczyński w wywiadzie mówił też, że "po 1989 r. mechanizm selekcji negatywnej, charakterystyczny dla komunizmu, przeniósł się do biznesu". W związku z tym - jak wskazuje - mamy w Polsce do czynienia z problemem opisywanym analogią do folwarku szlacheckiego: są przedsiębiorcy całkowicie nieinnowacyjni, którzy żyją z eksploatowania pracowników, niczym chłopów pańszczyźnianych.
Tusk po wywiadzie Kaczyńskiego: Moje zadanie to nie dopuścić, by kiedykolwiek rządził
- Nie muszę... czytaj dalej »
Według Jarosława Kaczyńskiego "fakty są faktami". - Nie sądzę, żeby dobrą metodą budowania życia publicznego było niemówienie o faktach. Faktach, które zostały stwierdzone przez bardzo wielu badaczy. Rzeczywiście jest tak jak mówiłem i bardzo często ci ludzie są w dalszym ciągu, chociaż na pewno w mniejszości, w dzisiejszym biznesie, blokują drogę innym. I o to tutaj chodzi, o blokowanie drogi innym, także tym młodym, którzy chcieliby tworzyć w Polsce firmy - powiedział Kaczyński.
I dodał: - My chcemy w Polsce stworzyć wielki ruch, podobny do tego, który był na przełomie lat 80. i 90., ale to jest niemożliwe bez odblokowania różnych barier, także tej, o której powiedziałem - ocenił były premier.
Podkreślił, że w jego wywiadzie "jest mowa o zachęcie do innowacji". - Może ona wynikać także i z tego, że pracownicy w Polsce, których zarobki w porównaniu z polskim PKB na głowę mieszkanca
W Niemczech i innych krajach rzadzi chadecja a zobacz jaki maja socjal . Jacy oni sa lewicowi czy prawicowi?