Jednogłośne wotum zaufania i absolutorium dla burmistrza Piławy Górnej
Czerwcowa sesja Rady Miejskiej w Piławie Górnej należała do jednej z najważniejszych w roku. Radni jednogłośnie poparli działania burmistrza Krzysztofa Chudyka, udzielając mu wotum zaufania oraz absolutorium z tytułu wykonania budżetu za rok 2024.
Podczas sesji 24 czerwca burmistrz zaprezentował „Raport o stanie Gminy Piława Górna za 2024 rok”. W obszernym wystąpieniu podkreślił, że mimo wyborczego charakteru ubiegłego roku, gmina funkcjonowała stabilnie, a współpraca z Radą Miejską i innymi gminnymi jednostkami układała się bardzo dobrze.
– Najbardziej widocznym efektem działań samorządu są inwestycje – podkreślił burmistrz. W swoim wystąpieniu wymienił najważniejsze przedsięwzięcia: przebudowę ul. Poziomkowej, Rumiankowej, Makowej i Tulipanowej, rewitalizację parku przy ul. Bolesława Chrobrego, uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej w ul. Piastowskiej, modernizację stadionu miejskiego, budowę kanalizacji sanitarnej w rejonie ulic Sienkiewicza, Cichej, Niecałej, Zielonej i Młynarskiej oraz przebudowę i termomodernizację remizy strażackiej.
W dalszej części sesji radni jednogłośnie przyjęli uchwałę o udzieleniu burmistrzowi wotum zaufania. Następnie Rada rozpatrzyła sprawozdania: finansowe i z wykonania budżetu. Pozytywne opinie Regionalnej Izby Obrachunkowej, Komisji Rewizyjnej oraz komisji stałych potwierdziły, że realizacja budżetu przebiegła zgodnie z planem. Uchwała w sprawie zatwierdzenia sprawozdań oraz udzielenia absolutorium również została podjęta jednogłośnie.
– Absolutorium dla burmistrza to także uznanie dobrej pracy innych ludzi i instytucji. To pozytywna ocena dla wszystkich, którzy realizują zadania na rzecz naszej gminy i jej mieszkańców – zaznaczył burmistrz, dziękując radnym za zaufanie i podkreślając zaangażowanie swoich współpracowników, a także dyrektorów placówek oświatowych i innych gminnych jednostek.
W drugiej części obrad radni zapoznali się z informacją o organizacji wypoczynku letniego dzieci i młodzieży w gminie, a także z działalnością w okresie pomiędzy sesjami. – W minionym miesiącu odbyło się kilka ważnych wydarzeń: Piławska Skała, 29. Dni Piławy Górnej, a miasto gościło delegacje z partnerskich miejscowości: Dobruški, Airaines i Kriftel. Wśród inicjatyw promujących gminę znalazł się również projekt „Poczuj miętę do Piławy Górnej” – relacjonował burmistrz.
Radni przyjęli także szereg uchwał, w tym m.in. w sprawie Programu Ochrony Środowiska dla Gminy Piława Górna na lata 2025-2028 z perspektywą do 2031 roku oraz wyrażenia zgody na zawarcie porozumienia z Państwowym Gospodarstwem Wodnym Wody Polskie na rzecz udrożnienia rzeki Piławy w granicach miasta.
UM Piława Górna
Przeczytaj komentarze (17)
Komentarze (17)
Teraz, gdy burmistrz — niezależnie od poglądów — przeprowadził szereg zmian, nagle pojawia się fala krytyki. Oczywiście, każda decyzja może być oceniana i warto prowadzić dialog. Ale trudno traktować poważnie zarzuty, gdy nie są poparte żadną konstruktywną alternatywą ani doświadczeniem skutecznego działania.
Jeśli naprawdę zależy wam na dobru miasta, to zamiast stać z boku i rzucać hasłami, trzeba było działać wtedy, gdy mieliście ku temu pełne narzędzia. Teraz to wygląda bardziej jak polityczna zagrywka niż troska o mieszkańców.
Piszesz, że jako „zwykły wyborca” nic nie możesz. A jednak – sam fakt, że zabierasz głos, już ma znaczenie. Krytyka, zwłaszcza konkretna i oparta na faktach, jest potrzebna. Trudniej ją wtedy zignorować.
Masz pełne prawo wymagać od tych, których wybrałeś. Oni z kolei mają obowiązek słuchać nie tylko pochwał, ale też głosów niezadowolenia. Władza, która ignoruje krytykę, łatwo traci kontakt z rzeczywistością – czego doświadczyliśmy podczas poprzedniej kadencji, która, niestety, nie była sukcesem i niewiele wniosła dla miasta.
Jeśli naprawdę zależy Ci na zmianie, rozmawiajmy nie tylko o winie, ale też o rozwiązaniach. Bo prawdziwy dialog to nie tylko słuchanie, ale i wspólne szukanie dróg wyjścia.
Zakłady te nie tylko dawały zatrudnienie setkom mieszkańców, ale też przyczyniały się do rozwoju infrastruktury oraz kształtowania lokalnej tożsamości. Ich upadek pozostawił miasto bez silnych fundamentów ekonomicznych, a podejmowane próby znalezienia nowych liderów rozwoju zakończyły się niepowodzeniem. Brak spójnej strategii, inwestycji oraz skutecznych działań samorządowych sprawił, że potencjał miasta został zmarnowany.
Obecnie Piława Górna jawi się jako miasto emerytów i rencistów – z jednej strony spokojne i bezpieczne, z drugiej – pozbawione energii, świeżych pomysłów i perspektyw dla młodszych pokoleń. Młodzi ludzie masowo wyjeżdżają do większych miast w poszukiwaniu edukacji i pracy, nie widząc dla siebie przyszłości w rodzinnej miejscowości.
Brakuje zarówno zachęt dla przedsiębiorców, jak i działań mających na celu przyciągnięcie nowych mieszkańców czy turystów.
Nie każda miejscowość może stać się drugim Kazimierzem nad Wisłą czy górskim kurortem. Piława, choć ma swoje uroki i lokalną tożsamość, nie leży w miejscu, które naturalnie przyciąga turystów z całej Polski. Brakuje spektakularnych krajobrazów, dużych akwenów wodnych czy zaplecza historycznego, które można by łatwo sprzedać jako atrakcję.
To nie znaczy, że nic się nie da zrobić — ale trzeba działać realistycznie. Zamiast snuć wizje turystycznego boomu, może warto postawić na jakość życia mieszkańców, rozwój małego biznesu, ekologiczną zieleń, infrastrukturę codzienną i dobrą komunikację z większymi ośrodkami.
Bo czasem największym sukcesem nie jest przyciągnięcie tłumów, tylko stworzenie miejsca, w którym po prostu dobrze się żyje.
Nie zgadzam się też z określeniem biegów jako wydarzenia „wątpliwej ideologii”. To wartościowa inicjatywa, która promuje miasto, integruje mieszkańców i niesie pozytywne przesłanie. Takie wydarzenia warto wspierać i rozwijać – przynoszą korzyści całej społeczności, zarówno wizerunkowe, jak i praktyczne.