Konferencja 100 lat od Rewolucji Październikowej 1917-2017

niedziela, 12.11.2017 11:53 6422 10

W dniu 28.10.2017 roku w Warszawie, z inicjatywy "Kampania Historia Czerwona i Czarno-Czerwona" w siedzibie Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych, odbyła się konferencja poświęcona 100 rocznicy Rewolucji Październikowej. Głównym zagadnieniem konferencji było przybliżenie historii, zaangażowania polaków w wydarzenia rewolucyjne w Rosji 1917 roku.

W konferencji uczestniczył prezes Dzierżoniowskiego Koła Miejskiego Związku Weteranów i Rezerwistów WP im. 1. Korpusu Pancernego,  st. kpr ZS Marek Zatorski, w swoim wystąpieniu nawiązał do postaci Konstantego Rokossowskiego, warszawiaka, żołnierza I wojny światowej, zaangażowanego rewolucjonisty i pogromcy Niemców w 1945 roku.

Oto tekst wystąpienia Marka Zatorskiego:

Zanim skupimy się na udziale Konstantego Rokossowskiego w Wojnie Domowej, warto przybliżyć pokrótce, jego całą biografię.

Otóż Konstanty Konstantynowicz Rokossowski urodził się 21 grudnia 1896 roku w Warszawie, jego ojciec Wincenty pochodzący ze starego szlacheckiego rodu, był kolejarzem kolei warszawsko-wiedeńskiej, natomiast matką była Rosjanka Antonina, która była nauczycielką.

Konstanty z przyczyn losowych w młodym wieku został osierocony i sam musiał zatroszczyć się o swoje utrzymanie pracując najpierw w cukierni, następnie w fabryce pończoch na Woli przy ulicy Szerokiej, a skończywszy na zakładzie kamieniarskim przy ulicy Strzeleckiej 2. Pracując tam, jego zakładowi zlecono, odbudowę mostu Mikołaja II (obecnie Księcia Poniatowskiego) na którym wykonał niektóre ornamenty kamienne. Robił też ogrodzenie kościoła w Mogielnicy województwa mazowieckiego, płyty nagrobkowe i tym podobne.

Po wybuchu I wojny światowej, na ochotnika wstąpił do armii carskiej, do 5 Kargopolskiego Pułku Dragonów, 5 Dywizji Kawalerii. Za swoją odwagę oznaczony był min. Krzyżem Św. Jerzego.

Gdy powstała Armia Czerwona, Konstanty został dowódcą eskadronu, później pułku i walczył na Syberii. W 1926 r. ukończył wyższą szkołę kawaleryjską. Dowodził kolejno brygadą, dywizją i korpusem kawaleryjskim. W 1937 r. oskarżony o szpiegostwo na rzecz Polski i Japonii został aresztowany, trzy lata był więziony i torturowany. Zwolniony z więzienia w marcu 1940 r. został mianowany dowódcą 5 korpusu kawalerii, a po wybuchu wojny niemiecko-radzieckiej 9 korpusu zmechanizowanego, następnie 16 armii. Pod Moskwą został ciężko ranny. Dowodził kolejno frontami: Briańskim, Dońskim, Centralnym, I i II Białoruskim. Dowodził w bitwach stalingradzkiej, kurskiej, w walkach na Białorusi, na wschodzie Polski. W czerwcu 1944 r. został marszałkiem Związku Radzieckiego. Gdy wojska Rokossowskiego zajęły warszawską Pragę we wrześniu 1944 r. podczas Powstania Warszawskiego, Stalin przeniósł marszałka na stanowisko dowódcy II Frontu Białoruskiego, walczącego wówczas w Prusach Wschodnich. Po zajęciu tego terenu dowodził wojskami w operacji pomorskiej, a następnie berlińskiej. Został dwukrotnie uhonorowany tytułem Bohatera Związku Radzieckiego i odznaczony najwyższym radzieckim Orderem Zwycięstwa, a także polskim Orderem Virtuti Militari z Gwiazdą. Od maja 1945 r. był naczelnym dowódcą Północnej Grupy Wojsk Armii Czerwonej w Legnicy. 24 czerwca 1945 r. dowodził paradą zwycięstwa w Moskwie. 6 listopada 1949 r. jako marszałek Polski objął stanowisko ministra obrony Rzeczypospolitej Polskiej. W 1956 r. powrócił do ZSRR, gdzie został wiceministrem obrony, w 1957 r. dowódcą Zakaukaskiego Okręgu Wojskowego, a następnie generalnym inspektorem sił zbrojnych. Napisał książkę wspomnieniową pt. Żołnierski obowiązek.

Przeżył 72 lata, w tym 54 w żołnierskim mundurze. Jako wybitnie zasłużony dla ZSRR został pochowany pod murem Kremla w Moskwie.

Konstanty Rokossowski dość mocno zapisał się na kartach historii okresu Wojny Domowej.

W 1918, w związku z działaniami rewolucji październikowej, w jego 5 Kargopolskim Pułku Dragonów, doszło do podziału: część żołnierzy opuściła jednostkę, a pozostali wstąpili do Gwardii Czerwonej. Konstanty uwierzył w idee głoszone przez bolszewików i wstąpił do Gwardii, natomiast jego kuzyn Franciszek powrócił do Warszawy, gdzie został policjantem. W tym roku zmienił swoje otczestwo na „Konstantinowicz”, ponieważ imię po jego ojcu „Ksawerowicz” brzmiało dla rosyjskiego ucha dość dziwnie i rodziło dużą plątaninę, tak więc przypadło mu zmienić otczestwo na rosyjskie, nie wypierając się pochodzenia polskiego.

Sympatie żołnierzy dywizji, w której służył Rokossowski, przechylały się na stronę bolszewickiego przewrotu. Oto tekst uchwały narady dywizyjnej 5 Dywizji Kawalerii, przyjętej 11 listopada 1917 roku:

 „Ogólne zebranie komitetów pułkowych 5 Dywizji Kawalerii, wysłuchawszy referatów o przewrocie  24 i 25 października i przejęciu całej władzy przez Rady Delegatów Robotniczych, Żołnierskich i Chłopskich, zarówno w centrum jak i w  terenie, podjęło uchwałę: z radością pozdrawiamy garnizon piotrogradzki i robotników-bojowników o prawdziwe interesy rosyjskiego ludu, a ich zwycięstwo uważamy za stronę swobód ogłoszonych przez rewolucję rosyjską.

Nadszedł moment, gdy naród rosyjski powinien powiedzieć: „To ja jestem gospodarzem tego kraju. Sam chcę decydować o swoim losie” Jako przedstawiciele dywizji w imieniu swoich pułków oświadczamy: popieramy władzę Rad we wszystkich żądaniach, a wszystkim powstającym przeciw Radom mówimy: ręce precz, nie ważcie się podnosić ręki na Wolę narodu. Do Komitetu Centralnego, do Rady Delegatów Robotniczych, Żołnierskich i Chłopskich powinni wejść przedstawiciele wszystkich korpusów Armii.” 

Po rozformowaniu Pułku Kargopolskiego koło Wołogody, około 100 dragonów wstąpiło do czerwonogwardyjskiego oddziału. Wierni tradycji żołnierze pozostawili mu nazwę "kargopolski". Na dowódcę wyznaczyli Adolfa Juszkiewicza, na zastępcę Konstantego Rokossowskiego.

Rokossowski jak mówią jego frontowi towarzysze, nigdy nie tracił głowy w żadnej, najtrudniejszej nawet sytuacji, był nadzwyczaj odważny.

Oto przykład: w okolicach Iszyna dowodzony przez Konstantego samodzielny dywizjon kawalerii uderzył na wieś zajętą przez, jak się wkrótce okazało, przeważające siły białogwardzistów. We wsi wybuchła panika, ale najmniejsza zwłoka mogła spowodować, że przeciwnik odkryje liczebność atakujących. Rokossowski błyskawicznie podjął decyzję- zebrał dwudziestu czerwonoarmistów i w szyku konnym zaatakował baterię przeciwnika. Szarżował na czele, wprost pod lufy armat. Minął je, ściągnął wodze i zeskoczył z konia tuż obok zaskoczonego białogwardyjskiego podoficera. Groźnym rozkazującym głosem rzucił: "Widzisz Kozaków ? Jeżeli będziesz strzelał do nich, daruję ci życie !" Podoficer białogwardyjski posłusznie kazał odwrócić działa, otworzył ogień do swoich... Za ten czyn 23 maja 1920 roku, Rokossowski otrzymał pierwsze radzieckie odznaczenie bojowe- Order Czerwonego Sztandaru.

Nie minęło wiele czasu, gdy Rokossowski przeprowadził kolejny, zaskakujący atak, tym razem na sztab kołczakowców rozlokowanych w miejscowości Karaluna. Ochrona białych oficerów była niezbyt liczna, a oni sami woleli ratować się ucieczką. Rokossowski dopędził jednego z nich. Jednocześnie sięgnęli po broń. Biały strzelił z pistoletu, czerwony zadał cięcie szablą. Starcie dla Rokossowskiego zakończyło się raną barku, dla białogwardzisty- śmiercią; był nim gen. Woskriesienski. Rokossowski natomiast trafił do szpitala, gdyż postrzał okazał się groźny. Była to jego pierwsza ciężka rana w czasie ponad pięciu lat wojaczki.


Drugim Orderem Czerwonego Sztandaru odznaczono Rokossowskiego 2 grudnia 1921 roku, za niezwykle zacięty bój, którym odblokował otoczony batalion czerwonej piechoty. Sukces na bitewnym polu przypłacił następną ciężką raną. Zbroczony krwią, dowodził do utraty przytomności. Armia Czerwona walczyła wówczas na Dalekim Wschodzie z liczącą 10 tysięcy szabel białogwardyjską armią kurlandzkiego barona Ungerna von Sternberga.

Iwan Bagramian, przyjaciel Konstantego, także przyszły marszałek Związku Radzieckiego, po latach napisał: „Zwycięstwo Rewolucji Październikowej Konstanty Rokossowski powitał z radością. Postanowił poświęcić się sprawie obrony nowego ustroju- sprawiedliwości społecznej. Jego prosocjalistyczna orientacja polityczna była na tyle dojrzała, że dokonał świadomego wyboru między powstającą Gwardią Czerwoną a formowanym Legionem Polskim”

Rokossowski walczył w wojnach domowych: w Rosji Sowieckiej i w Mongolii jako dowódca dywizjonu, a potem pułku kawalerii, był kilkakrotnie ranny i odznaczony – wykazał dużą odwagę i umiejętności dowódcze. W 1919 wstąpił do Rosyjskiej Komunistycznej Partii (bolszewików). We wrześniu 1924, jako dowódca 27 pułku kawalerii z Zabajkala, został skierowany do Wyższej Szkoły Kawalerii w Leningradzie (w czasie kursu Szkołę przemianowano na Kawaleryjskie Kursy Doskonalenia Dowódców i skrócono okres szkolenia z dwóch lat do jednego roku). We wrześniu 1925 wraz z Gieorgijem Żukowem ukończył ten kurs. Kolejno dowodził pułkiem, brygadą, dywizją i korpusem kawalerii. W latach 1926-1928 był instruktorem armii w Mongolii, w 1930 mianowany dowódcą 7 Samarskiej Dywizji Kawalerii, a później 5 Korpusu Kawalerii. 26 listopada 1935 został mianowany komdywem."

Foto: Marek Zatorski, Dawid Jakubowski, rokossowski.pl 

Przeczytaj komentarze (10)

Komentarze (10)

ja wtorek, 20.03.2018 19:39
Na koniec uroczystości wszyscy zebrani odśpiewali pieśń Ludzi Pracy i...
commie czwartek, 23.11.2017 17:53
dżizas kurde, ziomek przepisał coś z książek, przypiął sobie jakieś...
commie czwartek, 23.11.2017 17:55
to jest naprawdę jedynie trochę mniej creapy niż wiec szyszki,...
czwartek, 23.11.2017 16:28
Ale komuna :D
autor niedziela, 12.11.2017 19:48
Gdzie był 17 09 1939r ?
niedziela, 12.11.2017 21:55
W więzieniu, aresztowany 17 sierpnia 1937 przez NKWD...
niedziela, 12.11.2017 13:38
Już od jakiegoś czasu doba nie ukrywa z kim sympatyzuje
mAKARY niedziela, 12.11.2017 13:33
Bekarty Posowieckie mają się dobrze.To znaczy pora pozamiatać te śmieci...
Yaro niedziela, 12.11.2017 12:47
Rokossowski to morderca polakow
niedziela, 12.11.2017 12:12
Rokossowski to ciekawa postać