Piława Górna: lekcja historii

3 Zobacz galerię

Uczniów starszych klas podstawówki w Piławie Górnej odwiedził 25 października doktor Przemysław Stanko. Historyk miło zaskoczył także piławskich urzędników.

W szkole pracownik naukowy Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowieopowiedział o wywożeniu Polaków w głąb Rosji w czasie drugiej wojny światowej.

Uświadomił młodym piławianom, jak olbrzymie terytorium w porównaniu do Polski zajmuje Syberia. Wiele  opowiadał też o trudnych warunkach, w jakich przyszło żyć naszym rodakom.

- Katorżnicza praca przy wyrębie drzew w syberyjskiej tajdze w temperaturze minus 55 stopni Celsjusza, głodowe racje żywnościowe czy transport  w wagonach towarowych - sypał przykładami jak z rękawa.

Jedyny powodem zesłań na Syberię czy do Kazachstanu była polska narodowość. Historyk podkreślał, że mnóstwo zesłańców nigdy wróciło do ojczyzny. Podał za to nazwiska szczęśliwców, którym się to udało, a po powrocie zamieszkali w Piławie Górnej.

Na zakończenie przeczytał wzruszający wiersz czternastolatka napisany w drodze na Sybir. Uczniowie w słuchali skupieniu. - Serdecznie dziękujemy panu doktorowi oraz pani Leokadii Moryl, z inicjatywy której doszło do spotkania - podkreśla nauczycielka Mariola Jabłońska.

Doktor Przemysław Stanko zrobił też miłą niespodziankę urzędnikom pilawskiego magistratu. Z okazji 60-lecia miasta przyniósł w prezencie prawdopodobnie najstarszą mapę z naniesioną lokalizacją Piławy Górnej.  

- Piława Górna ostatni przyczółek cywilizacji. Dalej już tylko dzika puszcza, terra incognita i białe pola na mapie - żartował chętnie, pokazując unikalny dokument z 1744 roku.

UM Piława Górna