W Bielawie przy ulicy Hotelowej jest punkt zbierania darów dla uchodźców z Ukrainy. To głównie kobiety z dziećmi-samotne matki. Dary są dla tych uchodźców, a właściwie uchodźczyń, które już są w Bielawie. Jest ich dość dużo. Każdy kto chciałby pomóc, wesprzeć może się udać do tego punktu i dowiedzieć, co aktualnie jest najpotrzebniejsze. Chodzi głównie o żywność na bieżące wyżywienie, obiady kolacje itd..ONI praktycznie nie mają NIC. Żywność może być praktycznie każda, świeża, obiadowa itd. Półki w punkcie zbiórki praktycznie puste-być może jeszcze mało ludzi wie o tym punkcie. Żywość zbierają też markety-warto przed zakupami dowiedzieć się i przy zakupach dokupić "coś więcej". Dzisiaj udałem się z jedną z wolontariuszek do sklepu "NETTO" w Bielawie, aby chociaż doraźnie coś dokupić. Pani w "NETTO" wycofała ze sprzedaży część artykułów, aby je przecenić "na poczekaniu" dla uchodźców, aby można było nabyć więcej. Chwała za to i dzięki wielkie. Przy kasie sklep też dał dodatkowy rabat. Dzięki temu mogliśmy zakupić "coś" dla dzieci-dżemy, jogurty..i nieco słodyczy-dzieci wszędzie są takie same, a na wojnie cierpią najwięcej. Zachęcam, proszę-nie zapominajmy o tych, którzy na pewno maja mniej jak my a do tego musieli przed bombami uciekać w własnej ojczyzny, bo jakiś psychol odmawia im prawa istnienia. Jeszcze raz dziękuje paniom ze sklepu "NETTO" w Bielawie.
autor: |
15.03.2022 - 20:47 - odsłony(3318) - komentarze(20) |