Wyborcypiątek, 06.05.2016 23:31
Jeszcze rozliczymy wójcikową, guzdka i pioruna za dotacje w wysokości 200, 300, 500 zł dla organizacji, które naprawdę coś robią a nie zajmują się własnym PR za pieniądze podatników
sobota, 07.05.2016 21:41
A kiedy wyciąg narciarski na Wielką Sowę ???????????????
Żartowniśniedziela, 08.05.2016 12:55
Nie oglądasz telewizji sudeckiej? W 2163 roku. :)
piątek, 06.05.2016 16:31
.."zwrócił się do zebranych starosta Janusz Guzdek. – W albumie promujemy nasze „skarby”, którymi jesteście wy drodzy państwo, prezentując wasze pasje, zainteresowania, sukcesy, osiągnięcia, a także codzienną pracę. Wasza aktywność wypełnia przestrzeń działalności społecznej na rzecz mieszkańców, dając im możliwość zagospodarowania wolnego czasu."
I kto to mówi pan Guzek, który od lat nie był na żadnym spotkaniu literackim w bibliotece, nikt go nie widział w DOK-u, ani Muzeum. Wystawy malarskie tyle go obchodzą co łysego grzebienie. To totalny ignorant i arogant.
Pan Guzdek, który na słowo książka dostaje bąbli na plecach, a sama myśl o uczestniczenia w wydarzeniu kulturalnym napawa go o mdłości, trzyma w ręku książę i opowiada farmazony. On i książka pasuje mu jak wół do karety. Za tydzień, za miesiąc znowu przetnie wstęgę czegoś co trzeba będzie po kilku tygodniach naprawiać i poprawiać. Taką ma wiedzię nasz pan starosta od siedmiu boleści.
sobota, 07.05.2016 11:01
Pan starosta nie lubi tego co polskie i nie widzi przyszłości w małych polskich firmach naszego miasta,tak mówi
sobota, 07.05.2016 17:50
Załóż małą polską firmę i mu udowodnij że nie ma racji. Zatrudnij setki osób, podbij światowe rynki. Będziemy ci kibicować.
janosobota, 07.05.2016 20:41
Co tu udowadniać,z faktami się nie dyskutuje.Polska na małych i mikro firmach stoi a gdy one padną to wtedy dopiero spełnią się marzenia PO i będzie Ch.j ,d.pa i kamieni kupa.
sobota, 07.05.2016 21:58
Łżesz jak bura suka, PO nigdy nie miała takich marzeń.
sobota, 07.05.2016 22:04
na szczęście byli operatywni kelnerzy :-)
niedziela, 08.05.2016 16:08
Co kelnerzy nagrali to jedno, a co ty z tego zrozumiałeś to coś zupełnie innego. Tak to jest jak idiota bierze się za myślenie.
niedziela, 08.05.2016 23:23
"PRAWDA w oczy kole", już PO was.Wyborcy wam POdziękowali ,żeby nie powiedzieć POgonili . Nie taki Polak głupi i wszystko kupi,cwaniaczu.
piątek, 06.05.2016 19:42
rozumiem że ty będąc starostą biegałbyś (biegałabyś) na wszystkie wydarzenia literackie itp. i w domu byłbyś (byłabyś) tylko na święta, ...hipokryzja...
ps. widziałam starostę nie raz w DOK-u.
sobota, 07.05.2016 06:02
"Napawa go o mdłości" to nie jest poprawny związek frazeologiczny, gdybyś czytał książki to byś czegoś takiego nigdy nie napisał, zakichany hipokryto.
Wyborcysobota, 07.05.2016 00:24
Jeszcze rozliczymy wójcikową, guzdka i pioruna za dotacje w wysokości 200, 300, 500 zł dla organizacji, które naprawdę coś robią a nie zajmują się własnym PR za pieniądze podatników
Wyborcysobota, 07.05.2016 00:20
Jeszcze rozliczymy wójcikową, guzdka i pioruna za dotacje w wysokości 200, 300, 500 zł dla organizacji, które naprawdę coś robią a nie zajmują się własnym PR za pieniądze podatników
Komentarze (15)
I kto to mówi pan Guzek, który od lat nie był na żadnym spotkaniu literackim w bibliotece, nikt go nie widział w DOK-u, ani Muzeum. Wystawy malarskie tyle go obchodzą co łysego grzebienie. To totalny ignorant i arogant.
Pan Guzdek, który na słowo książka dostaje bąbli na plecach, a sama myśl o uczestniczenia w wydarzeniu kulturalnym napawa go o mdłości, trzyma w ręku książę i opowiada farmazony. On i książka pasuje mu jak wół do karety. Za tydzień, za miesiąc znowu przetnie wstęgę czegoś co trzeba będzie po kilku tygodniach naprawiać i poprawiać. Taką ma wiedzię nasz pan starosta od siedmiu boleści.
ps. widziałam starostę nie raz w DOK-u.