Komentarze (23)

wtorek, 29.08.2017 10:44
nie chce się świdnicy w lesie na tamce desek założyć i zrobić dopływu wody???
jano poniedziałek, 28.08.2017 15:51
A tak przy okazji nasuwa mi sie pytanie do I -ekologa powiatu dzierzoniowskiego
p.Bodziaka ? Czy po zamknieciu dojazdu do zbiornika w Łagiewnikach , ktore uchroniło akwen przed katastrfą ekologiczna , nie bylo by celowym zablokowac
dojazd do stawu ,,trzcinowego,,
czwartek, 24.08.2017 11:21
To raczej problem bardziej złożony bo małże wypłynęły ale ryby nie, więc płukany zbiornik przyczyną raczej nie jest. A tak poza tym to lepiej wyzwać kilka osób zamiast zacząć logicznie myśleć...
sobota, 26.08.2017 07:31
Bo zamiast wpuscic ryb to taniej bylo wyrzebrac 3 tony malz i mydlic oczy ludziom ze ekosyslem sie broni a ryby do prywatnych zbiornikow a czlonkowie i tak skladki zaplaca
czwartek, 24.08.2017 14:16
WŁAŚCICIELE DOMÓW NAD STAWEM TRUJĄ WODĘ
piątek, 25.08.2017 14:09
w zbiorniku w Bielawie taplają się KABLE sandra natalia LIZUS baba chlop Mandolina S i Kurac BLADY NIKO S
piątek, 25.08.2017 13:27
szkoda,to tez żyjątka
Bielawianin czwartek, 24.08.2017 16:45
Podobno kręcą tam nowy sezon poławiaczy pereł.
Max piątek, 25.08.2017 09:38
Hahah jaki down
piątek, 25.08.2017 06:52
pis hahaha samie bmw
mianko czwartek, 24.08.2017 19:29
o ile sie nie myle gospodarzem zbiornika jest stowarzyszenie "cukrownik" w Łagiewnikach
PZW czwartek, 24.08.2017 16:21
Nic nowego.Tak się dzieje od ponad lat dwudziestu. Sprawców zatrucia różnych żyjątek bardzo łatwo ustalić. Wystarczy dokładnie spenetrować linię brzegową poniżej lustra wody od strony " posiadłości " Są tam rury, rureczki odprowadzające nieczystości domków letniskowych. Przy okazji sprawdzić, ile z tych budynków ma szamba. W każdym z tych budynku jest co najmniej zlew lub zakamuflowany kibel. Taką instalację sanitarną wykonuje się późną jesienią i przeważnie nocną porą. Kiedyś ten proceder był bardziej utrudniony, bo praktycznie na brzegach stawu o każdej porze roku zawsze było paru wędkarzy z PZW.
czwartek, 24.08.2017 15:21
To się je ?
czwartek, 24.08.2017 14:00
yarek kąpał się wczoraj z broodzińskim w tym bajorze , w swoich pelerynkach
wędkarz czwartek, 24.08.2017 13:19
kit żenisz człowieku!!!!! wymarły naturalnie !! a świstak siedzi.......
czwartek, 24.08.2017 12:42
PO polsku to chyba małży.
bywalec czwartek, 24.08.2017 11:22
Drodzy Państwo, zanim zaczniecie rozwijać swoje hipotezy dot. eksodusu gatunku szczeżuja wielka w stawie w Sieniawce, poczekajmy na wypowiedzenie się kogoś mającego minimum wiedzy. Fakty są takie, że nastąpiło masowe wymarcie tego gatunku, który został wprowadzony do tego stawu w sposób sztuczny. Szczeżuja wielka jest gatunkiem raczej zimnolubnym i preferującym rzeczne ekosystemy. Oprócz tego gatunku nie zaobserwowano żadnego śladu świadczącego o tym, że ucierpiał jakikolwiek inny gatunek organizmów występujących w tym jeziorku. Ryby normalnie żerują, są w optymalnej kondycji, podobnie ptaki, a także żyjące na dnie skorupiaki, szczególnie wrażliwe na jakość wody. Prawdopodobną przyczyną tego wydarzenia jest przepełnienie możliwości ekosystemu, które zamieszkiwał ten największy z polskich małży. Tego typu zjawiska zdarzały się już wielokrotnie i dotyczyły różnych gatunków w różnych częściach świata. Nauka czasami nie potrafi w sposób jednoznaczny wytłumaczyć tego typu zjawisk. Mimo tego, że woda najprawdopodobniej nie została skażona chemicznie i biologicznie, należy mieć na uwadze znaczenie i prawdopodone skutki związane z zaleganiem martwych egzemplarzy w wodzie, jednak opiekujący się zbiornikiem wędkarze jak zwykle stanęli na wysokości zadania i zorganizowali bardzo skuteczną akcję oczyszczania stawu z zalegających na brzegu martwych małży, którą zresztą należałoby powtórzyć, aby całkowicie uporać się z problemem. Dodatkowo chciałbym zaapelować do weekendowych użytkowników tej wody - niestety wchodzenie do wody bez obuwia ochronnego może być bardzo niebezpieczne i skutkować poważnym zranieniem. Na dnie zalegają skorupy tych zwierząt, mierzące nawet ponad 20 cm, a ich krawędzie są dość ostre. Pozdrawiam.
czwartek, 24.08.2017 10:43
pewnie jakis rolnik postępowy opłukał zbiornik opryskiwacza w stawie i zatruł wodę-?
czwartek, 24.08.2017 10:36
super dbamy o środowisko jak widac :(
czwartek, 24.08.2017 10:39
to twoja wina
xd czwartek, 24.08.2017 10:40
trza bylo nie glosowac na pisiorow
czwartek, 24.08.2017 11:18
Lepsze zdechłe małże, niż muzułmanie na ulicach
czwartek, 24.08.2017 13:00
A co ma PiS do małży? Idź się lecz człowieku, bo już TVN (Telewizja Niemiecka) wyprał Ci mózg do cna. Została tylko sieczka.