Komentarze (30)

poniedziałek, 02.03.2015 21:21
Mam nadzieję że sobie poradzą i dalej będą mieć tak dobre obiadki
niedziela, 01.03.2015 18:22
doskonałe jedzenie przystępne na każdą kieszeń ...bardzo szkoda współczuję .
piątek, 27.02.2015 09:13
parking przed barem jest taki ze bez gumowców nie wysiądziesz
piątek, 27.02.2015 17:35
"Drogówka" z Dzierżoniowa, która jest częstym bywalcem tej knajpy w godzinach służbowych radzi sobie bez gumowców...
niedziela, 01.03.2015 09:07
zeby pisac nie wystarczy umiec,tylko trzeba cos miec w glowie osobiscie przywozilem wlascicielce dziesiatki ton tlucznia rok w rok na wiosne ktory ginie rozjezdzony pod kolami samochodow, a parking nalezy do RDPiA jtak samo plyty betonowe ktore utrudniaja poruszanie sie nam kierowca jak ktos nie walczyl nigdy z systemem PRL to niech sie nie wypowiada tylko popatrzy czy z tych gumowcow sloma mu nie wystaje
sobota, 28.02.2015 22:48
Wielka szkoda..:(
sobota, 28.02.2015 22:38
Wielka szkoda..:(
sobota, 28.02.2015 22:28
Wielka szkoda..:(
Człek sobota, 28.02.2015 17:13
Wyrazy współczucia, bo generalnie w Polsce nie łatwo, jest prowadzić działalność, żyć z niej itd. Bar to nie kokosy a tu jeszcze coś takiego. Pewnie ubezpieczyciel się wywinie, jak za każdym razem. Składki pobierać to i owszem z wypłatą zobowiązań gorzej.
b sobota, 28.02.2015 13:48
szkoda
R. sobota, 28.02.2015 12:02
była ubezpieczona?
K sobota, 28.02.2015 07:45
Współczujemy bardzo! Nasze dzieci uwielbiały z tego baru pierożki. Najpyszniejsze na świecie.
Oby szybko wrócili do funkcjonowania.
piątek, 27.02.2015 10:46
Kilka lat temu ten bar też się spalił.
piątek, 27.02.2015 22:02
Wtedy nie bar tylko budynek mieszkalny ,żle jesteś poinformowany!A bar był jest i będzie!!!niebawem:)
wojas piątek, 27.02.2015 21:27
Dacie sobie rade ,zycze szybkiego powrotu do biznesu
piątek, 27.02.2015 20:57
To jest jedyny bar gdzie w naszej okolicy mozna cos smacznie zjesc,zamiast gonic do domu z pracy strugac ziemniaki mozna zamowic obiad dla mnie dla meza ,dziecka nie kupowac mrozonek tylko zjesc smacznie, wspolczuje panstwu i prosze o szybki powrot do bizneu ....................
Antoni M. piątek, 27.02.2015 08:32
Wypadek jak pod Smoleńskiem, ktoś za dużo grochówy się najadł i się spierdział co spowodowało wybuch i pożar.
piątek, 27.02.2015 10:06
Antoni pierdolnij sie w głowe.
piątek, 27.02.2015 20:32
Antoni to skurwysy.... wyssal wraz z mlekiem matki i niczego w zyciu sie nie dorobil tylko zajebal..
driver piątek, 27.02.2015 19:11
Za dużo grochówy to najadła się Twoja matka i wypierdziała Ciebie na świat trolu!
driver piątek, 27.02.2015 19:21
Za dużo grochówy to najadła się Twoja matka i wypierdziała Ciebie na świat trolu!
driver piątek, 27.02.2015 19:30
Za dużo grochówy to najadła się Twoja matka i wypierdziała Ciebie na świat trolu!
piątek, 27.02.2015 08:45
To nie jest czas i miejsce na takie żarty. Antoni jesteś żałosny. Właścicielom szczerze współczuje i nie poddawajcie sie !
Znajoma E piątek, 27.02.2015 18:55
Bardzo Ci współczuję ! wiem ile znaczył ten bar dla ciebie i twoich bliskich. To nie będzie łatwe, ale dacie sobie radę, zwłaszcza TY !!!
wędrowiec piątek, 27.02.2015 07:07
To tragedia. Ta knajpa jest dla mnie matką i domem jednocześnie. Chcę zjeść obiad, walę do tego baru. Bez jego zgiełku, zapachów domowych potraw - nie ma domu. Nie mam nawet gdzie powiesić mojego kapelusza :-(
piątek, 27.02.2015 17:38
Kiedyś mieli taką reklamę"U nas zjesz jak u mamy"... Ktoś łaskawą ręką dopisał człon do tego, jakże chwytliwego hasła reklamowego "i poruchasz jak u żony". Pierwszą część potwierdziłeś, wędrowcze.
sobota, 28.02.2015 08:58
Czlon to jest z ciebie ale bardzo maly ,bo nezadawalasz swojej kobiety....cwelu
D.K piątek, 27.02.2015 16:14
Szkoda wielka!Naprawde współczuję,byłam w tym barze kilka razy ,jedzenie pyszne,porządne porcje i domowa atmosfera .Zyczę szybkiego powrotu do normalności,bo pół Polski będzie głodować...
piątek, 27.02.2015 14:25
konkurencja nie śpi
piątek, 27.02.2015 11:41
Karma dała o sobie znać...