precz z lemingamiczwartek, 19.03.2015 20:12
O!
Widać jakąś nerwowkę u lemingow. I jak zwykle "kulturalny" POziom swoj POkazuja w slownictwie ( pasztet, pisdzielce, klechy itp). Każde wybory falszowali a tu patrzcie - szkola sie i beda się przyglądać , wiedza jak falszują, ruskie serwery itp.
Wykorzystywanie w kampanii niesprawdzonych informacji to ich standart. A może byście choć jedna afere PO wyjasnili?
"niezalezna.pl - strefa wolnego słowa 19/03/2015
Redaktor wydania: Paweł Krajewski
WYD. DNIAVODBLOGIOPINIE1 % SWS)
Główna | Wydarzenia dnia | Gorące | Opinie | Mobile | Nasze Blogi | GPC | Gazeta Polska | Nowe Państwo | Archiwa | WIOSENNA PROMOCJA REKLAMOWA W "GPC"
"Będzie granie SKOK-ami w kampanii wyborczej"
Dodano: 18.03.2015 [21:58]
"Będzie granie SKOK-ami w kampanii wyborczej" - niezalezna.pl
foto: arch. GP
Jeśli chodzi o wyjaśnienie sprawy to powinna być jawna komisja, jeśli chodzi o spektakl polityczny, to co próbuje w tej chwili zrobić Platforma Obywatelska – to nie będzie wyjaśnienie sprawy. Będzie granie SKOK-ami w kampanii wyborczej – powiedziała Beata Szydło, wiceprzewodnicząca PiS.
- W tej chwili powinna powstać przede wszystkim komisja śledcza ws. afery podsłuchowej. Jakoś nie możemy się doczekać. Wniosek PiS jest już od ubiegłego roku złożony u marszałka i Platforma próbuje odwrócić uwagę od taśm prawdy i nie chce na ten temat rozmawiać. Pan senator Bierecki w liście, który wystosował, wyraził wolę wyjaśnienia sprawy – mówiła Szydło.
Na zamkniętym posiedzeniu zebrała się dziś sejmowa Komisji Finansów Publicznych.Premier Ewa Kopacz ogłosiła wczoraj, że od tego, co zostanie powiedziane na tym spotkaniu zależy, czy ona będzie domagała się komisji śledczej w sprawie SKOK-ów.
nareszcieśroda, 18.03.2015 21:57
Poczytalem se więcej
Ewa Stankiewicz komentuje powstanie Ruchu Kontroli Wyborów, który został zawiązany w miniony weekend. W ocenie założycielki Stowarzyszenia Solidarni 2010 mamy do czynienia z potrzebą pilnowania wyborów.
„Trzeba wytoczyć bitwę fałszerzom wyborów, ubezpieczanych przez prezydenta i przez sądy. W krajach zachodnich już przy kilku procentach nieważnych głosów podniesiono by alarm. Musimy odrzucić system i sami przeliczyć głosy” – powiedziała w Radiu WNET Stankiewicz.
Odnosząc się do sobotniego spotkania wskazuje, że „to, co się wydarzyło, przeszło jej najśmielsze oczekiwania”. „Pojawiły się głosy, że od 1980 roku nie było tak dużego porozumienia społecznego. To jest porozumienie ponad 70 organizacji, które łączy jeden cel: przypilnowanie uczciwości wyborów, wytoczenie bitwy fałszerzom wyborów. To, co się w Polsce dzieje, w głowie się nie mieści. W każdym europejskim kraju demokracji, do których Polska niestety się nie zalicza, ilość nieważnych głosów w wyborach, która przekracza 2 procent jest powodem do niepokoju” – tłumaczy.
I przypomina, że
„my w ostatnich wyborach mieliśmy do czynienia z 36 procentami głosów nieważnych”. „Jednak tej wiadomości nie ma na oficjalnej stronie PKW. To można sobie jedynie samemu wyliczyć. To są cyfry, które przepychają Polskę z systemu demokratycznego do jednego z najgorszych reżimów. Nawet kraje afrykańskie nie mają takich standardów. To się w głowie nie mieści. Wszystkie media powinny krzyczeć o tym codziennie. Mieliśmy do czynienia z gigantycznym fałszerstwem, na gigantyczną skalę. Ludzie, którzy zdają sobie z tego sprawę, łączą siły ponad podziałami, by wytoczyć bitwę fałszerzom”
– tłumaczy Stankiewicz.
Dodaje, że ci fałszerze są ubezpieczani „przez Prezydenta RP, który albo czerpie profity z tych fałszerstw, albo nie ma wiedzy na ten temat”. „Nie potrafię wytłumaczyć jego stanowiska” – zaznacza gość Radia Wnet. Dodaje, że również sądy ubezpieczają fałszerzy wyborczych.
Cała rozmowa na stronach Radia Wnet
czwartek, 19.03.2015 06:03
ten facet ( bo na kobiete ten pasztet nie wyglada) na 100 % ma pierdolca:):) a swoja droga nalezy wyjasnic zlodziejstwa pisdzielcow bo znowu ukradli kase ze skokow na swoja kampoanie dudziadka z debilnym usmieszkiem:):)
wstydczwartek, 19.03.2015 02:09
Klechy interesuje wyłącznie kasa i polityka,PANA BOGA mają głęboko w doopie
Komentarze (4)
Widać jakąś nerwowkę u lemingow. I jak zwykle "kulturalny" POziom swoj POkazuja w slownictwie ( pasztet, pisdzielce, klechy itp). Każde wybory falszowali a tu patrzcie - szkola sie i beda się przyglądać , wiedza jak falszują, ruskie serwery itp.
Wykorzystywanie w kampanii niesprawdzonych informacji to ich standart. A może byście choć jedna afere PO wyjasnili?
"niezalezna.pl - strefa wolnego słowa 19/03/2015
Redaktor wydania: Paweł Krajewski
WYD. DNIAVODBLOGIOPINIE1 % SWS)
Główna | Wydarzenia dnia | Gorące | Opinie | Mobile | Nasze Blogi | GPC | Gazeta Polska | Nowe Państwo | Archiwa | WIOSENNA PROMOCJA REKLAMOWA W "GPC"
"Będzie granie SKOK-ami w kampanii wyborczej"
Dodano: 18.03.2015 [21:58]
"Będzie granie SKOK-ami w kampanii wyborczej" - niezalezna.pl
foto: arch. GP
Jeśli chodzi o wyjaśnienie sprawy to powinna być jawna komisja, jeśli chodzi o spektakl polityczny, to co próbuje w tej chwili zrobić Platforma Obywatelska – to nie będzie wyjaśnienie sprawy. Będzie granie SKOK-ami w kampanii wyborczej – powiedziała Beata Szydło, wiceprzewodnicząca PiS.
- W tej chwili powinna powstać przede wszystkim komisja śledcza ws. afery podsłuchowej. Jakoś nie możemy się doczekać. Wniosek PiS jest już od ubiegłego roku złożony u marszałka i Platforma próbuje odwrócić uwagę od taśm prawdy i nie chce na ten temat rozmawiać. Pan senator Bierecki w liście, który wystosował, wyraził wolę wyjaśnienia sprawy – mówiła Szydło.
Na zamkniętym posiedzeniu zebrała się dziś sejmowa Komisji Finansów Publicznych.Premier Ewa Kopacz ogłosiła wczoraj, że od tego, co zostanie powiedziane na tym spotkaniu zależy, czy ona będzie domagała się komisji śledczej w sprawie SKOK-ów.
Ewa Stankiewicz komentuje powstanie Ruchu Kontroli Wyborów, który został zawiązany w miniony weekend. W ocenie założycielki Stowarzyszenia Solidarni 2010 mamy do czynienia z potrzebą pilnowania wyborów.
„Trzeba wytoczyć bitwę fałszerzom wyborów, ubezpieczanych przez prezydenta i przez sądy. W krajach zachodnich już przy kilku procentach nieważnych głosów podniesiono by alarm. Musimy odrzucić system i sami przeliczyć głosy” – powiedziała w Radiu WNET Stankiewicz.
Odnosząc się do sobotniego spotkania wskazuje, że „to, co się wydarzyło, przeszło jej najśmielsze oczekiwania”. „Pojawiły się głosy, że od 1980 roku nie było tak dużego porozumienia społecznego. To jest porozumienie ponad 70 organizacji, które łączy jeden cel: przypilnowanie uczciwości wyborów, wytoczenie bitwy fałszerzom wyborów. To, co się w Polsce dzieje, w głowie się nie mieści. W każdym europejskim kraju demokracji, do których Polska niestety się nie zalicza, ilość nieważnych głosów w wyborach, która przekracza 2 procent jest powodem do niepokoju” – tłumaczy.
I przypomina, że
„my w ostatnich wyborach mieliśmy do czynienia z 36 procentami głosów nieważnych”. „Jednak tej wiadomości nie ma na oficjalnej stronie PKW. To można sobie jedynie samemu wyliczyć. To są cyfry, które przepychają Polskę z systemu demokratycznego do jednego z najgorszych reżimów. Nawet kraje afrykańskie nie mają takich standardów. To się w głowie nie mieści. Wszystkie media powinny krzyczeć o tym codziennie. Mieliśmy do czynienia z gigantycznym fałszerstwem, na gigantyczną skalę. Ludzie, którzy zdają sobie z tego sprawę, łączą siły ponad podziałami, by wytoczyć bitwę fałszerzom”
– tłumaczy Stankiewicz.
Dodaje, że ci fałszerze są ubezpieczani „przez Prezydenta RP, który albo czerpie profity z tych fałszerstw, albo nie ma wiedzy na ten temat”. „Nie potrafię wytłumaczyć jego stanowiska” – zaznacza gość Radia Wnet. Dodaje, że również sądy ubezpieczają fałszerzy wyborczych.
Cała rozmowa na stronach Radia Wnet