ITD skontrolowała autobusy
Inspektorzy transportu drogowego w swojej codziennej pracy często spotykają się z głosami zaniepokojonych pasażerów autobusów, którzy twierdzą, że pojazdy, którymi jeżdżą przewożą nadmierną ilość pasażerów. Rutynowa kontrola ilości przewożonych pasażerów najczęściej nie wykazuje nieprawidłowości a dopiero bliższa analiza zapisów w dowodzie rejestracyjnym autobusu połączona z pomiarem masy rzeczywistej całego pojazdu pozwala na ustalenie czy liczba przewożonych pasażerów jest prawidłowa.
- Mając na uwadze bezpieczeństwo pasażerów inspektorzy z kłodzkiego oddziału dolnośląskiej Inspekcji Transportu Drogowego przeprowadzili kontrolę autobusów połączoną z pomiarem masy rzeczywistej pojazdów w wyniku czego stwierdzono, iż 75% skontrolowanych pojazdów miało rzeczywistą masę własną znacznie wyższą od masy własnej wpisanej w dowodzie rejestracyjnym a co z tym idzie dopuszczalna liczba pasażerów mogących być przewożona kontrolowanymi autobusami powinna być znacznie niższa niż ta wskazana w dowodach rejestracyjnych - wyjaśnia Wiesław Ziemianek, kierownik kłodzkiego oddziału ITD - W jedynym ze skontrolowanych pojazdów liczba miejsc dla pasażerów nie powinna przekraczać 19 podczas gdy zgodnie z liczbą określoną w dowodzie rejestracyjnym autobusem mogło podróżować 28 pasażerów (w tym czworo na stojąco). Oględziny autobusu wykazały, że został on przerobiony m. in. poprzez wydłużenie o około 130 cm.
Zaniżanie masy własnej pojazdu jest stwierdzane głównie w autobusach powstałych poprzez przerobienie pojazdów (samochodów dostawczych lub osobowych) w efekcie czego dopuszczalna liczba miejsc pasażerów wskazana w dowodzie rejestracyjnym jest większa, od tej która powinna być prawidłowo określona.
- Taki proceder powoduje, że podczas rutynowej kontroli drogowej nie są stwierdzane nieprawidłowości (porównanie wpisu w dowodzie rejestracyjnym z ilością przewożonych pasażerów nie wykazuje nieprawidłowości) a dopiero pomiar rzeczywistej masy autobusu wykazuje rażące nieprawidłowości albowiem liczba przewożonych pasażerów wpływa na masę pojazdu i jego bezpieczne użytkowanie w ruchu drogowym, w tym także na ograniczenie skutków ewentualnego wypadku z udziałem takiego pojazdu. W efekcie opisanej praktyki autobusy są mocno przeciążone a ich użytkowanie może stanowić zagrożenie dla przewożonych pasażerów oraz innych uczestników ruchu drogowego - tłumaczy Wiesław Ziemianek - Z praktyki Inspekcji Transportu Drogowego wynika, iż niektóre pojazdy w ogóle nie powinny być użytkowane jako autobusy ponieważ dopuszczalna liczba miejsc siedzących oraz stojących nie powinna przekraczać 8 – 9 podczas gdy w dowodach rejestracyjnych wskazana jest ilość 18 – 20.
Wyniki przeprowadzonych kontroli zostaną przekazane urzędom rejestrującym, po to aby mogły wyjaśnić zaistniałe wątpliwości oraz rozbieżności.
Przeczytaj komentarze (2)
Komentarze (2)