Nielegalna wycinka?
Mieszkańcy Kłodzka po raz kolejny interweniują w sprawie prac prowadzonych na Owczej Górze. 3 marca w miejscu, gdzie powstać ma kolej gondolowa ponownie doszło do wycinki drzew. Zdaniem mieszkańców była ona prowadzona nielegalnie. Zbulwersowany sprawą jest także włodarz miasta, Michał Piszko.
- Jestem oburzony tym co się stało. Powzięliśmy już odpowiednie kroki sprawdzające tę sytuację, analizujemy umowę między dzierżawcą a gminą miejską Kłodzko zawartą przez mojego poprzednika. Mój nowo powołany pełnomocnik ds. Fortecznego Parku Kulturowego udał się tam ze strażą miejską a wcześniej na miejscu była także policja. Obecnie czekamy na wyniki wstępnej kontroli – wyjaśnia burmistrz Kłodzka, Michał Piszko.
Jak informuje włodarz pracownicy prowadzący wycinkę okazali mundurowym decyzję Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków wydaną na rzecz firmy Wadex Invest Sp. z o.o. i stwierdzili, że przedmiotowa decyzja obliguje ich do wycinki drzew i krzewów. Problem w tym, że wycinka drzew jest obecnie zabroniona ze względu na okres lęgowy ptactwa.
- Obecnie trwa okres lęgowy ptactwa i jest zakaz wykonywania jakichkolwiek prac wycinkowych – mówi Michał Piszko - Wysłałem pismo do starosty kłodzkiego z prośbą o sprawdzenie przez leśnika szkód jakie zostały wyrządzone. Zawiadomimy także Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków ponieważ wycinka prowadzona jest niefachowo, nieprofesjonalnie i dochodzi tam do rujnowania tkanki murów i fortyfikacji. W tej sposób nie prowadzi się prac na zabytku. Oczekuję ze strony dzierżawcy terenu, firmy Wadex Inwest Sp. z o.o. pełnych wyjaśnień co do zaistniałej sytuacji.
Inwestycja na Owczej Górze od początku budzi wiele kontrowersji wśród mieszkańców. Twierdzą oni bowiem, że zamiast chorych i suchych drzew wycinane są zdrowe.
Obecnie wszelkie prace na tym terenie zostały wstrzymane. W najbliższych dniach kłodzki magistrat planuje zwołanie konferencji prasowej w tej sprawie. O szczegółach będziemy Państwa informować.
Foto: K. Oktawiec
Komentarze (65)