Siła wspólnoty Masywu Śnieżnika ma nazwisko: to Komornicka! Gala Społecznik Roku 2025 w Bystrzycy Kłodzkiej
– Witam was wszystkich, niezależnie jaką funkcję pełnicie czy ile zarabiacie. Wszyscy jesteście dla nas tak samo ważni – te słowa Doroty Komornickiej, prezesa Funduszu Lokalnego Masywu Śnieżnika rozpoczęły Galę Społecznik Roku 2025 w Bystrzycy Kłodzkiej. W Hotelu Abis ludzi takich jak my, choć najlepszych z nas, gościli 17 czerwca Adam Jaśnikowski i Piotr Wdowiak.
Zanim opowiemy o tych wszystkich SUPERBOHATERACH, o których Dorota Komornicka mówi, że czują ciepłotę ciała drugiego człowieka i są dobrem narodowym, chwilę zajmiemy i nią, i jej równie wspaniałą córką Zuzanną. Poprzez Fundusz tylko w ostatnich miesiącach dotarły do 10 tys. powodzian i udzieliły im pomocy w wysokości około 10 mln złotych. Swoich? Nie! Cieszą się tak powszechnym zaufaniem, są takimi „mistrzyniami zarządzania chaosem” [to określenie Doroty Łakucewicz], że darczyńców nie brakuje. Nie tylko mają siłę, one są naszą siłą.
Kto był na gali? Burmistrz Bystrzycy Kłodzkiej Renata Surma, przewodniczący rady miejskiej Piotr Budnik, przewodniczący rady powiatu Zbigniew Łopusiewicz, jego zastępca Robert Duma i... I już. Pozostali samorządowcy z gmin Masywu Śnieżnika mieli tego dnia inne priorytety, choć byli zaproszeni [– Mają teraz dużo pracy... tłumaczyła ich Zuzanna Komornicka]. Nie było listów od ministrów czy marszałków. Społecznicy są państwu zbędni? Nie zasługują na szacunek? Choćby na drobny gest? Pamiętajmy o tym. A oni i tak będą pierwsi, by ruszyć nam z pomocą.
Królową dnia została Joanna Noga, która po prostu działa! „Pomaga, zanim ktokolwiek zdąży powiedzieć, że coś jest potrzebne” – napisali organizatorzy w uzasadnieniu decyzji o przyznaniu jej tytułu Społecznik Roku 2024. – Pierwsza do pomocy, ostatnia do wyjścia – usłyszeliśmy na gali. Nie jest jednak współczesną Siłaczką. Potrafi połączyć osoby, organizacje, instytucje i sponsorów, by wspólnie stworzyć coś, co ma realny wpływ na życie wielu ludzi. Buduje społeczność każdego dnia, nie tylko w czasie kryzysu. My musimy to wyznać: jej uroda nas onieśmiela...
Karolina Sierakowska otrzymała tytuł Społecznik Roku z Charakterem. Dlaczego? Gdy przyszedł kryzys, przekształciła dom kultury w Lądku-Zdroju w centrum wsparcia – z pomocą, ciepłem i konkretnym działaniem. „Dziękujemy za Twoją niesłabnącą troskę, empatię i mistrzowskie ogarnianie nawet najtrudniejszych sytuacji” – napisali organizatorzy. Ona sama powiedziała w hotelu Abis: – Ja muszę żyć, bo... Tu ze wzruszenia głos jej się załamał, po policzkach pociekły łzy. Ale my wiemy, co miało być dalej: bo bez niej byśmy sobie nie poradzili. Ona zawsze da radę!
Sandra Noworyta ze Szkoły Podstawowej w Trzebieszowicach to Społecznik Roku z sercem. „Pokazujesz, że szkoła to nie tylko mury, ale wspólnota, którą buduje się codziennym działaniem” – zwrócili się do niej organizatorzy. Zawsze z energią, sercem i uśmiechem troszczy się o dzieci, seniorów i tych, którzy znaleźli się w potrzebie. Społecznikiem Roku z Rozmachem został Maciej Sokołowski, dyrektor Festiwalu Górskiego w Lądku-Zdroju. A my się pytamy: co by zrobił, gdyby nie jego żona? Powodzianie nigdy im nie zapomną tego wielkiego dobra.
Wyróżnienia za poświęcenie na rzecz powodzian otrzymali: Anna Baranowska, Maximilian Wodarczyk i Gosia Mazur, Agata Piasecka, Rafał Korzewski, Małgorzata Onuchowska, David Jarosz, Marta Latos, Natalia Czubala, Anna Duch, Paweł Natanek, Sławomir Soboń, Piotr Adamów, Mateusz Bury, Przemysław Capaja, Robert Żaba, Ilona Rzeźnik, Paweł Pachla, Angelika Boszko, Helena Wiewióra, Olimpia Iwańska-Kruszyńska, Anastazja Sosnowska, Zbigniew Łopusiewicz, Dorota Łakucewicz i – darzeni przez nas specjalną sympatią – Paulina Bagińska i Robert Król.
Wyróżnienia w kategorii Firma Zaangażowana Społecznie otrzymali: Pralnia Frania, Zakład Usług Leśnych w Bystrzycy Kłodzkiej, Artmark sp.j. Materiały budowlane i Błażejewscy – DOM hurtownia. Nagrody: Hotel Lido [„Dziękujemy za serce, które pokazywaliście każdego dnia – na talerzu, w geście i w spojrzeniu”. A my dodamy: póki Lido żyje, póty my nie zginiemy... Jak tam karmią! Zaprowadźcie do nich gości z Wrocławia czy Warszawy i patrzcie, jak im ślinka cieknie!] oraz Quattro Meble [„Ich pomoc trafia tam, gdzie trzeba – szybko, cicho i skutecznie”].
Wyróżnieni zostali również: Hotel Abis {jego właściciele angażowali się w pomoc społecznikom zanim to stało się modne], wolontariuszki – Zofia Kozaryn, Zofia Regulska, Iwona Sakowicz, Mariola Szufranowicz, Alicja Tekieli, Dorota Pawlus i Joanna Jacuk, Krzysztof Oflakowski,
Patrycja Plebanik i Mateusz Worosz, Hanna Grudzień, Hanna Maksylewicz, Martyna Tabin, Viola Pochopień [za ogromną cierpliwość do prezeski] i Anna Podgórska [za bycie siłą napędową działań, ciepło, życzliwość i optymizm jakim zaraża wszystkich dookoła].
To właśnie Anna Podgórska przywiozła do Hotelu Abis Karolinę Leszko, która śpiewała już razem Michaelem Buble. W Bystrzycy Kłodzkiej zaczęła od – a jakże! – od „Co mi Panie dasz, w ten niepewny czas”. Pięknie, ale... Choć Maciej Sokołowski mówił, że nagroda na tej gali powinna być zbiorowa, dla dziesiątek, setek, tysięcy wolontariuszy, którzy ruszyli z pomocą potrzebującym, to rację jednak miała Anna Podgórska, która oznajmiła: – Gdzie diabeł nie może, tam Komornickie wyśle! Tak, nasza siła to one. Kto by się oparł tym kobietom? [kot]
PS Maciej Sokołowski ocenił, że społeczeństwo obywatelskie ma się dobrze. Rzeczywiście, wyróżnieni to tylko nieznaczna część tych, którzy organizują się, by na co dzień choćby lepić pierogi, a w czasie kryzysu razem góry przenosić. Szkoda, że wystąpienia Zuzanny Komornickiej nie wysłuchał żaden z przedstawicieli państwa. Na kim i na czym oprzeć system obrony cywilnej, jak nie na takich ludziach i ich doświadczeniach? Na urzędnikach? Z góry wiemy, że skończy się to porażką. A naszą specjalną nagrodę przyznajemy pani Joannie i jej mężowi. Oni wiedzą, za co.
Przeczytaj komentarze (12)
Komentarze (12)