W kłodzkiej „Budowlance” jest nowa strzelnica. Czy zastąpi gry komputerowe? A widzicie ten błysk w oku?! [FOTO]

22 Zobacz galerię

W Zespole Szkół Technicznych w Kłodzku otwarta została wirtualna strzelnica. Korzystać z niej będą nie tylko uczniowie klas mundurowych „Budowlanki”, ale także zorganizowane grupy z innych szkół. To wspólny projekt Ministerstwa Obrony Narodowej i Powiatu Kłodzkiego.

Cóż w tym nadzwyczajnego, skoro młodzież ma do dyspozycji tzw. strzelanki na swoich komputerach? Nowoczesna i bezpieczna wirtualna strzelnica ma zapewnić przygotowanie do obchodzenia się w przyszłości z prawdziwą bronią. Nie będzie to zabawa, ale poważna szkoła. Już w czwartek, 21 grudnia, widzieliśmy, jak płk. rez. Roman Łubiński, opiekun klas mundurowych ZST, pomagał młodzieży. Klasa!

Strzelnicę otworzyli starosta kłodzki, Maciej Awiżeń i dyrektor szkoły, Rafał Olecha. Warto podkreślić ich różny, choć w obu wypadkach godny szacunku stosunek do broni. Starosta nie chciał się fotografować z bronią, dyrektor dał pokaz strzelania. Naprawdę jest w tym dobry. Maciej Awiżeń podkreślił jednak, jak ważne obeznanie jest młodzieży z bronią. Na wątpliwość, że to jednak strzelanie, odparł: – A co mają w domach?

I to chyba jest najważniejsze w tym przedsięwzięciu. Edukacja pod czujnym okiem opiekuna, który potrafi wyjaśnić nie tylko jak trafić do celu, odbezpieczyć czy przeładować broń, ale i jakie konsekwencje i jaka odpowiedzialność wiążą się z posiadaniem broni. Starosta wychwalał klasy mundurowe w „Budowlance”, dyrektor słuchał tego z satysfakcją, a nam powiedział, że ich uczniowie nie odstają pod względem nauki.

Na czym polega wirtualna strzelnica? System czujników elektronicznych pozwala precyzyjnie ocenić celność strzelającego. Jest też możliwość oddawania strzałów z zasobnikiem gazowym, wtedy przy wystrzale jest efekt odrzutu broni dla zachowania większego realizmu. Całkowity koszt projektu to prawie 200 tys. zł. Powiat zainwestował około 90 tys. zł. Za to szkoła, którą prowadzi, jest coraz atrakcyjniejsza dla młodzieży.

Jest jednak pewien szkopuł... W otwarciu strzelnicy uczestniczyli przedstawiciele służb mundurowych: wojska, policji, Służby Więziennej i Straży Granicznej. Spytaliśmy, czy absolwenci „Budowlanki” zgłaszają się do nich do pracy. Bo to teraz praca, a na starcie całkiem nieźle płatna, choć przecież niełatwa. Usłyszeliśmy, że jedna dziewczyna. I dobra jest!

Chcemy zwrócić też uwagę, że na otwarciu strzelnicy w ZST pojawili się niemal wszyscy dziennikarze pracujący w naszym regionie. Wśród nich nasi koledzy, korespondenci oddziałów wrocławskich TVP3 i Polskiego Radia. To dobrzy dziennikarze i porządni ludzie. Byliśmy tego świadkami wielokrotnie. Niezależnie od sympatii politycznych, prosimy: pamiętajcie Państwo o tym. [kot]