rakwczoraj, 14 godz temu
Lądek-Zdrój znów tańczy, a mieszkańcy biesiadują na ulicach!
Super, że są tacy, co mają w sobie ten zapał i inicjatywę! To właśnie dzięki nim Lądek-Zdrój tętni życiem, a ulice zamieniają się w miejsca pełne śmiechu, tańca i wspólnej radości. Bez nich byłoby tu tylko cicho i smutno — więc chwała im za to, że potrafią rozkręcić prawdziwą zabawę!
No właśnie — TAK! Tacy ludzie to prawdziwy skarb, bo bez nich miasto zasnęłoby jak letargiczny niedźwiedź. A tak? Lądek-Zdrój żyje, tańczy i biesiaduje na całego. Oby takich inicjatyw było jak najwięcej, bo to one dają temu miejscu duszę i sprawiają, że każdy, kto tu był, chce tu wrócić.
Niezatapialny duch Lądka-Zdroju sprawia, że to dom, do którego się wraca — miejsce, gdzie życie płynie w rytmie tańca i dobrej zabawy.
Brawo wywczoraj, 12 godz temu
Brakuje kasy na remonty na jakiekolwiek inwestycje ale tak jak w carskiej Rosji balet musi być na najwyższym światowym poziomie. Nie ważne, że miasto w ruinie ważne, że raz w roku można sobie d.... zakręcić. Kiedyś we Wrocławiu w referendum ludzie też powiedzieli, że nie chcą metra wolą imprezę. Impreza się skończyła teraz nie mają ani metra ani imprezy.
doba.pl/dklwczoraj, 12 godz temu
pan wie więcej, niż my tutaj?
rakwczoraj, 10 godz temu
napiszę tak akurat w Ckir jest ok na ta miarę ,fakt za dużo ich tam jak 150 -Nie to, że nie ma kasy — kasa leży, często kolokwialnie mówiąc, na ulicy. Tylko tu od lat rządzi ta sama banda, bez pojęcia, bez pomysłu, bez wizji. Radni? Dietozercy — w sumie to samo. Najgorzej zagospodarowane miasteczko jaki znam i jaki brudne od zawsze a fuj i ta sama ekipa jest ponownie ,, a znam ich tysiące. W Polsce choćby Kudowa, Polanica, a nawet teraz Stronie Śląskie — tam coś się dzieje, a u nas? Od lat ta sama ekipa, która zmienia się tylko na papierze, żeby było „nowo”, ale dla kogo? Dla siebie i posadek.
Tak, kasa leży, ale oni ją potrafią podnieść tylko dla siebie. Raz była duża nadzieja — wybrano obecnego burmistrza z ogromną przewagą, ponad 1900 głosów! Jak nikt przed nim. I co? Zabrał ze sobą byle jakiego pracownika urzędu, potem samego burmistrza, i dwa razy startował na burmistrza, ale przegrałby nawet z kulawym w tych zawodach. A jednak obecny oszukał wyborców, zabrał ich ze sobą i do tego jeszcze całą ekipę — i to już tyle.
Piszę o tym, bo mam mandat od wielu mieszkańców, żeby o tym mówić. To nie moja fanaberia — to głos ludzi, którzy widzą, jak miasto się sypie, a zamiast działań mamy tylko taniec na koszt publiczny. I dopóki ta sama ekipa będzie rządzić bez pomysłu i odpowiedzialności, nic się nie zmieni.
rakwczoraj, 7 godz temu
Balet na ruinach
Podobno trzymają kasę na koncie, zamiast coś z nią zrobić. Może potem wypłacą sobie odsetki za „dobre inwestowanie” – z tych kilku procent. Brawo Wy! Tylko szkoda, że mieszkańcy nie mogą sobie wypłacić choćby porządnego chodnika, dziurawej drogi czy dachu nad głową w szkole. Ale co tam – ważne, że na papierze wszystko się zgadza, a w Excelu świeci się na zielono. Realne potrzeby? One nie pasują do folderów promocyjnych.
rakwczoraj, 10 godz temu
Fakt, była powódź, ale to już 10 miesięcy temu. Wystarczy spojrzeć choćby na rynek — te samochody, które stoją tam na zakazach, to tylko wierzchołek góry lodowej. Syf w urzędzie też jest ogromny. Szansa jest, bo w końcu środki na odbudowę będą lub już są, ale ta ekipa nigdy ich nie zaplanuje i nie zagospodaruje tak, jak trzeba. Działa jak rozrzutnik do gnoju — rozsypuje kasę na prawo i lewo bez sensu.
Burmistrz zawiódł totalnie. zabierjąc tych ludzi Ci ludzie? Szkoda gadać.
Komentarze (6)
Super, że są tacy, co mają w sobie ten zapał i inicjatywę! To właśnie dzięki nim Lądek-Zdrój tętni życiem, a ulice zamieniają się w miejsca pełne śmiechu, tańca i wspólnej radości. Bez nich byłoby tu tylko cicho i smutno — więc chwała im za to, że potrafią rozkręcić prawdziwą zabawę!
No właśnie — TAK! Tacy ludzie to prawdziwy skarb, bo bez nich miasto zasnęłoby jak letargiczny niedźwiedź. A tak? Lądek-Zdrój żyje, tańczy i biesiaduje na całego. Oby takich inicjatyw było jak najwięcej, bo to one dają temu miejscu duszę i sprawiają, że każdy, kto tu był, chce tu wrócić.
Niezatapialny duch Lądka-Zdroju sprawia, że to dom, do którego się wraca — miejsce, gdzie życie płynie w rytmie tańca i dobrej zabawy.
Tak, kasa leży, ale oni ją potrafią podnieść tylko dla siebie. Raz była duża nadzieja — wybrano obecnego burmistrza z ogromną przewagą, ponad 1900 głosów! Jak nikt przed nim. I co? Zabrał ze sobą byle jakiego pracownika urzędu, potem samego burmistrza, i dwa razy startował na burmistrza, ale przegrałby nawet z kulawym w tych zawodach. A jednak obecny oszukał wyborców, zabrał ich ze sobą i do tego jeszcze całą ekipę — i to już tyle.
Piszę o tym, bo mam mandat od wielu mieszkańców, żeby o tym mówić. To nie moja fanaberia — to głos ludzi, którzy widzą, jak miasto się sypie, a zamiast działań mamy tylko taniec na koszt publiczny. I dopóki ta sama ekipa będzie rządzić bez pomysłu i odpowiedzialności, nic się nie zmieni.
Podobno trzymają kasę na koncie, zamiast coś z nią zrobić. Może potem wypłacą sobie odsetki za „dobre inwestowanie” – z tych kilku procent. Brawo Wy! Tylko szkoda, że mieszkańcy nie mogą sobie wypłacić choćby porządnego chodnika, dziurawej drogi czy dachu nad głową w szkole. Ale co tam – ważne, że na papierze wszystko się zgadza, a w Excelu świeci się na zielono. Realne potrzeby? One nie pasują do folderów promocyjnych.
Burmistrz zawiódł totalnie. zabierjąc tych ludzi Ci ludzie? Szkoda gadać.