[FOTO] 18 kotów w fatalnym stanie trafiło do schroniska. Potrzebna jest pomoc!

środa, 25.10.2017 08:34 8273 10

Wracamy do sprawy 80-letniej kobiety, mieszkanki ulicy Saperów, o której informowaliśmy na łamach naszego portalu w ubiegły czwartek. Jak się okazało w domu starszej pani znajdowało się aż 18 kotów! Wszystkie zostały na szczęście odłowione przez schronisko, ale wymagają drogiej i specjalistycznej pomocy.

Przypomnijmy.

Lokatorka jednego z bloków wielorodzinnych przy ulicy Saperów od lat mieszka i żyje w warunkach urągających człowieczeństwu. Od dłuższego czasu znosi do swojego domu śmieci oraz koty. O tym co dzieje się z kobietą i jaki problem mają mieszkańcy od dawna informowana była spółdzielnia i MOPS. 

Więcej o sprawie możecie Państwo przeczytać tutaj: Lokatorka gromadzi śmieci w mieszkaniu: pchły i odór to codzienność jej sąsiadów.

W sumie przez trzy dni odebrano 18 kotów. Ich stan jest fatalny. Wszystkie są koszmarnie zapchlone, mają rozmaite choroby, są wychudzone.

- Zamieszkało z nami 9 kocurów i 9 samic. Koty są w różnym przekroju wiekowym, niektóre z pewnością przyszły na świat w tym mieszkaniu. Nie ma dla nich perspektywy życia na wolności, większość z nich nie chce nawiązywać interakcji z człowiekiem. Jeśli nie znajdą domów, schronisko wybuduje na tyłach odizolowaną wolierę z budkami, gdzie będą bezpieczne, dokarmiane i zawsze zdane na człowieka (jak dotychczas). Zanim to jednak nastąpi, musimy je wyleczyć. Przez ostatnie dni odkażamy klatki, w których bytują, odpchliliśmy wszystkie koty, dezynfekujemy ich posłania, kuwety, aby tylko nie dopuścić do rozmnożenia pasożytów. Niestety razem z pchłami pojawiły się pasożyty wewnętrzne. Zaraz po przyjęciu koty zostały również odrobaczone i czeka nas powtórka dawki po 7 dniach. Kiedy uporamy się z pasożytami, pora na szczepienia p/wściekliźnie i chorobom wirusowym, a następnie sterylizacje… Dodatkowo kotom trzeba będzie wykonać testy na obecność kociej białaczki i wirusa FIV - informuje schronisko.

Koszty opieki weterynaryjnej oscylują w okolicy kwoty 3 000 zł. Szczepienia to ok. 1 000 zł, zabiegi sterylizacji, kastracji, to łącznie ok. 1500 zł. Do tego odrobaczenia, odpchlenia, testy FIV-FeLV.

Dlatego schronisko zwraca się do wszystkich ludzi dobrej woli o pomoc. 

Darowizny finansowe można przekazywać na konto:
Fundacja Mam Pomysł
07 1750 0012 0000 0000 3089 1082
z dopiskiem: koty z Saperów

Potrzebna jest również karma sucha i mokra. Można ją dostarczać do schroniska w godzinach pracy. 

foto: użyczone

Przeczytaj komentarze (10)

Komentarze (10)

Kowalska środa, 25.10.2017 10:22
Kowalski zawału dostanie taka patologia w Świdnicy i to nie...
Kowalska środa, 25.10.2017 17:25
Z checia bym się ustawiła z kimś że Świdnicy za...
Kowalska środa, 25.10.2017 19:10
I myślisz że ty jesteś śmieszny ? jak widać Mareczku...
Kowalska czwartek, 26.10.2017 06:58
Hahaha w Świdnicy nie ma patologii żartuje kocham Świdnice to...
środa, 25.10.2017 17:57
za darmo nic nie ma skarbie :)
Henio środa, 25.10.2017 17:23
Boże jakie marnotrawstwo u nas w Wałbrzychu to by się...
Illuminati środa, 25.10.2017 10:35
No juz bede placic. Ludzie choruja i nie maja kasy...
Daria środa, 25.10.2017 13:54
Ktos ci nakazuje ? Nie wiec zachowaj dla siebie te
Haha czwartek, 26.10.2017 08:44
Wymiotowac to mi sie chce po twoim komentarzu.
Kowalska środa, 25.10.2017 13:18
zaraz cie Marek K... wyzwie że jesteś trolem z...