[FOTO] Zakończył się Festiwal Teatru Otwartego

14 Zobacz galerię

Dwa najważniejsze czynniki nie zawiodły: publiczność i pogoda. Z tego cieszą się organizatorzy 24. Festiwalu Teatru Otwartego, który odbył się w Świdnicy. Na tutejszą publiczność zawsze można liczyć. To, że jest ona jedną z najlepszych potwierdzają sami wykonawcy, którzy ze swoimi spektaklami występują w całej Polsce i nie tylko.

Zapraszamy do obejrzenia bogatej galerii zdjęć Wojciecha Skiślewicza - https://www.facebook.com/SwidnickiOsrodekKultury/

Kilkanaście spektakli, towarzyszące im warsztaty i wystawy, możliwość spotkania się ze sztuką twarzą w twarz - to wszystko daje widzom festiwal. Najmłodsi uczestnicy, poza skierowanymi do nich spektaklami, bawili się korzystając z innych przygotowanych dla nich atrakcji.

Ich rodzice mogli znaleźć chwilkę na przemyślenia, do których przedstawienia teatrów ulicznych skłaniają także. Tegoroczny festiwal można nazwać kolejnym manifestem z dotkniętą wojną Ukrainą. Świdnicę w swoich oczach pokazali najmłodsi świdniczanie i ich rówieśnicy z Ukrainy. Stamtąd również pochodzi zamykający swoim spektaklem Lwowski Teatr Woskresinnia. To grupa, która zyskawszy sobie uznanie we własnym kraju, jak i poza jego granicami, nie odmawia zaproszeniom Świdnicy i po raz kolejny pojawiła się na festiwalu. Kto wie? Może za rok znów zagoszczą u nas? 25. Festiwal Teatru Otwartego święcić będzie srebrne gody. Już dziś organizatorzy jubileuszowej imprezy planują jej przebieg.

- Trudno jeszcze przesądzać, bo życie niesie różne niespodzianki, ale chcielibyśmy zaprosić grupy, które brały udział w festiwalu, być może powtórzymy te spektakle, które najbardziej podobały się publiczności. Jedno, co sobie obiecałyśmy z koleżanką, Bożenką Kuźmą, z którą prowadzimy tę imprezę, to to, że  jubileuszowy festiwal otworzymy występując na szczudłach - podsumowuje ze śmiechem Halina Szymańska ze Świdnickiego Ośrodka Kultury, pomysłodawczyni festiwalu.