Chory jeż, awaria zapór kolejowych i problem z plakatami wyborczymi. Interwencje Straży Miejskiej
W okresie od 2 do 8 maja Straż Miejska w Świdnicy przeprowadziła 147 interwencje. Najciekawsze opisano w cotygodniowym podsumowaniu:
2 maja o godz. 21.24 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał telefoniczne zgłoszenie od kierowcy, który poinformował, że na przejeździe kolejowym przy ulicy Wałbrzyskiej pomimo podniesionych zapór cały czas jest załączone czerwone światło. Ustalono, że PKP boryka się z poważną awarią, którą usiłują usunąć ich pracownicy. Kierowcom do czasu usunięcia awarii zalecono korzystanie z przejazdu na ulicy Komunardów.
3 maja o godz. 7.24 dodyżurnego Straży Miejskiej w Świdnicy dotarło telefoniczne zgłoszenie z prośbą o udzielenie pomocy w podniesieniu i umieszczeniu w łóżku chorego mężczyzny. Jego opiekunka nie była w stanie samodzielnie tego uczynić. Skierowany na miejsce partol udzielił pomocy i mężczyzna trafił do swojego łóżka.
7 maja o godz. 12.00 do świdnickiej Straży Miejskiej wpłynęło telefoniczne zgłoszenie od mieszkańca ulicy Klonowej dotyczące prawdopodobnie chorego jeża. Na miejscu strażnicy potwierdzili zgłoszenie, zwierzę nie zachowywało się w sposób naturalny i wymagało pomocy. Funkcjonariusze samodzielnie przewieźli jeża do schroniska, gdzie trafił pod opiekę weterynarza.
Tego samego dnia o godz. 16.30 dyżurny odebrał telefoniczne zgłoszenie dotyczące nieuprawnionego pojazdu parkującego na „kopercie inwalidzkiej” przy ulicy Stefana Żeromskiego. Natychmiast w to miejsce skierowano patrol jednostki. Strażnicy potwierdzili zgłoszenie. Kierowca został ukarany mandatem w kwocie 800 złotych.
Ponownie 7 maja o godz. 17.35 świdnicka Straż Miejska otrzymała zgłoszenie dotyczące spożywania alkoholu przez osoby siedzące na ławce przy placu Michała Drzymały. Patrol potwierdził zgłoszenie. Interwencję zakończono ukaraniem miłośników trunków.
8 maja o godz. 12.40 dyżurny przyjął telefoniczne zgłoszenie od zarządcy placu zabaw przy ulicy Mieczysława Kozara-Słobódzkiego dotyczące plakatu wyborczego jednego z kandydatów, umieszczonego bez zgody zarządcy na ogrodzeniu placu zabaw. O powyższym fakcie powiadomiono drogą e-mailową sztab komitetu wyborczego. Plakat został zdjęty i zabezpieczony do odbioru przez zarządcę. Niestety w przypadku tego komitetu, podobnych przypadków w Świdnicy odnotowano kilkanaście. Pomimo licznych prób nigdy nie udało się nawiązać z jego członkami kontaktu telefonicznego. Strażnicy nigdy też nie uzyskaliśmy odpowiedzi na wysyłane e-maile. Plakaty tego kandydata były nielegalnie umieszczane głównie na ogrodzeniach szkół, przedszkoli, placów zabaw i obiektów sakralnych.
/SM w Świdnicy/
Dodaj komentarz
Komentarze (0)