Prześladowca nęka ludzi wysyłając im pornografię

środa, 10.6.2020 10:58 5063 3

Andrzej Ch., za którym wydano list gończy i Europejski Nakaz Aresztowania nadal czuje się bezkarny.  Nęka ludzi dzwoniąc do nich, wysyła pornografię. O sprawie informowaliśmy jako pierwsi już w tamtym roku. W zasadzie od tego czasu nic się nie zmieniło.

Przypomnijmy:

Mężczyzna dzwoni do swoich ofiar z dwóch numerów: polskiego i hiszpańskiego. Zadaje dziwne pytania, a gdy nie usłyszy odpowiedzi, zaczyna rzucać epitetami. Grozi też gwałtem i śmiercią. Poszkodowanych może być kilkadziesiąt osób: od firm po osoby prywatne.

- Pierwszy raz odebrałam jego telefon jakieś dwa tygodnie temu. Zaczął mnie wyzywać, powiedział, że mnie zabije. I jako, że nasz numer widoczny jest na stronie www, a adres jest publiczny, boimy się o swoje życie. Nie wiemy czy pewnego dnia nie przejdzie do czynów. Chciałam sprawę zgłosić na policję, ale usłyszałam tylko, że oni się już tym zajmują i, że poszkodowanych jest dużo więcej. Facet ma dzwonić po hotelach i restauracjach. Tyle się słyszy o brutalnych zabójstwach, które popełniają osoby psychiczne, a w tym wypadku nie ma na razie żadnej reakcji. Usłyszałam tylko, że jest to człowiek chory psychicznie - opowiadała nam właścicielka jednej ze świdnickich firm.

Zawiadomienia w tej sprawie wpłynęły do prokuratury. Śledczy z uwagi na to, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że do wszystkich dzwoni jedna i ta sama osoba, postanowili postępowanie połączyć. Znana jest też tożsamość mężczyzny, ale jak zaznacza szef prokuratury, musi to zostać zweryfikowane.

Rzeczywiście wpłynęło do nas kilka zawiadomień. Intensywność tych telefonów nasiliła się szczególnie na przestrzeni sierpnia i lipca, a schemat działania tej osoby jest taki sam: grozi odbierającym telefon śmiercią, używa słów powszechnie uznanych za obelżywe. Mamy tu prawdopodobnie do czynienia z osobą z zaburzeniami psychicznymi - mówił Marek Rusin, prokurator rejonowy.

Co ważne w przypadku zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa z tytułu gróźb karalnych należy dołączyć do dokumentów składanych w prokuraturze tzw. wniosek o ściganie. Bez niego postępowanie nie zostanie wszczęte.

- Groźby karalne, czyli takie z jakimi mamy tu do czynienia, są przestępstwem publicznoskargowym. (wnioskowym). Oznacza to, że prokuratura czy też policja zbiera dowody oraz składa akt oskarżenia do sądu, ale ściganie przestępstwa polegającego na kierowaniu gróźb karalnych uzależnione jest od złożenia wniosku - tłumaczył prokurator Marek Rusin.

Pod koniec grudnia prokurator rejonowy postawił 39-letniemu świdniczaninowi 36 zarzutów za co grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności. Z uwagi na to, że sąd zastosował wobec niego areszt tymczasowy, wydano za 39-latkiem list gończy i Europejski Nakaz Aresztowania. Z uwagi na to, że żaden z tych dokumentów nie jest dostępny publicznie (nie wiadomo dlaczego) nie możemy publikować danych mężczyzny, ani jego wizerunku.

A ten ponownie nęka mieszkańców wysyłając na ich telefony zdjęcia pornograficzne z doklejonymi twarzami przypadkowych kobiet. O ile numery firm i instytucji są publiczne, o tyle nie wiadomo skąd Andrzej Ch., pozyskuje numery osób prywatnych. Stalker prawdopodobnie przebywa za granicą.

- Wiemy, że znowu się uaktywnił, ale na tę chwilę zrobiliśmy wszystko co było tylko możliwe - mówi prokurator Rusin.

 

Przeczytaj komentarze (3)

Komentarze (3)

Nowy wątek
Swidniczanin mąz zony ktora dost piątek, 12.06.2020 00:17
Łowcy cieni za ciency na tę sprawę?????
Scania środa, 10.06.2020 11:58
Popieram prokuraturę.
Scania środa, 10.06.2020 12:01
Fajna muza apka-przeboje lata z rad na polskie radio. Szerokości