Doprowadził do wybuchu kamienicy. Za usiłowanie zabójstwa grozi mu dożywocie

poniedziałek, 1.3.2021 10:47 1837 0

Śledczy w oparciu o ekspertyzę biegłego i zebrany materiał dowodowy nie mieli wątpliwości, że wybuch gazu w kamienicy przy ulicy Wyspiańskiego w Świdnicy nie był przypadkiem. Prokuratura skierowała właśnie do sądu akt oskarżenia. Mężczyźnie grozi dożywocie za usiłowanie zabójstwa 6 osób.

Przypomnijmy:

Do zdarzenia doszło w niedzielę 6 września 2020 roku. W budynku przy ulicy Wyspiańskiego doszło do wybuchu gazu. Ranna została jedna osoba, 28-letni wówczas mężczyzna. Trzy rodziny zostały z budynku ewakuowane. Na miejscu pracowało kilkanaście zastępów straży pożarnej a okoliczności zdarzenia wyjaśniała prokuratura.

Jak się okazuje rozszczelnienie butli na propan-butan było celowym działaniem podejrzanego. Wątpliwości co do tego nie miał powołany przez prokuraturę biegły. 

Wiemy, że butla kupiona 2 dni wcześniej została celowo rozszczelniona poprzez zerwanie folii i odkręcenie zaworu zabezpieczającego. Odłączono także przewód, który doprowadzał gaz do kuchenki. Podejrzany zapalił też świeczki, które zainicjowały wybuch. Gdyby gazu zebrało się więcej a wybuch nastąpiłby później skutki byłyby o wiele, wiele tragiczniejsze. Te wszystkie dowody oraz opinia biegłego pozwoliły nam na postawienie zarzutów 28-letniemu mężczyźnie - mówił doba.pl szef Prokuratury Rejonowej w Świdnicy, Marek Rusin.

29-latek został poddany badaniu psychiatrycznemu: w chwili popełniania czynu był poczytalny, nie choruje także na żadną chorobę psychiczną.

Podejrzany do winy się przyznał. Motywem jego działania była próba samobójcza po odejściu partnerki. 29-latek miał nad kobietą znęcać się psychicznie, ma także zarzut stalkingu.

- Zebrany materiał dowodowy pozwolił nam na zmianę kwalifikacji czynu. Postawiliśmy mężczyźnie zarzut usiłowania zabójstwa 6 osób, które były mieszkańcami kamienicy. Grozi mu za kara dożywotniego pozbawienia wolności - mówi szef świdnickiej prokuratury, Marek Rusin

Dodaj komentarz

Komentarze (0)