KGW z Lutomii Dolnej na Dożynkach Wojewódzkich

13 września br. Święto Plonów Województwa Dolnośląskiego w Miliczu zgromadziło przedstawicieli samorządu, instytucji rolniczych, polityków oraz rolników z całego województwa. Powiat świdnicki a tym samym gminę Świdnica, z wieńcem dożynkowym symbolizującym koronę reprezentowało 13 pań z KGW z Lutomi Dolnej.

Uroczystość rozpoczęła msza święta. Następnie korowód dożynkowy, podczas którego przedstawiciele dolnośląskich powiatów prezentowali swoje tradycyjne stroje, okazałe wieńce dożynkowe, stary sprzęt rolniczy przemaszerował ulicami Milicza. Panie z KGW w Lutomi Dolnej dumnie prezentowały swój wieniec, wykonany własnoręcznie z 4 rodzajów zbóż: jęczmienia, owsa, pszenicy i żyta. Zboże na wieniec zbierałyśmy w czerwcu, a kwiaty służące do jego ozdoby wykonywała każda z pań naszego koła. Również nasi mężowie mieli swój udział w przygotowaniach, przygotowując konstrukcję wieńca i wspierając nas przez 3 tygodnie prac wykończeniowych – mówi Lucyna Mroczek

Członkinie prężnie działającej od 1946 roku grupy, której od wielu lat przewodniczy Maria Mikołajek były wielokrotnie nagradzane na różnego rodzaju festiwalach i jarmarkach o randze ogólnopolskiej, dolnośląskiej czy tez lokalnej. Jak same  przyznają przy przygotowaniu dekoracji dożynkowych korzystają z doświadczeń i pomysłów swoich poprzedniczek. Każdy wyjazd na dożynki jest dla nas inspiracją do działania, tym bardziej, że wiele kwiatów i krzewów z których można wykonać dekoracje rośnie w naszych ogrodach. Z pewnością wykorzystamy je do dekoracji w przyszłorocznych przygotowaniach wieńca dożynkowego – dodaje pani Lucyna.

Koła Gospodyń Wiejskich mają 150 lat. Powstawały na ziemiach polskich od drugiej połowy XIX wieku. Po kryzysie w latach 90-tych dziś wracają do łask. W ludowych strojach, z tradycyjnymi wypiekami koła gospodyń w gminie Świdnica (a jest ich 9) są ozdobą wielu lokalnych uroczystości. Zachowują zwyczaje dla kolejnych pokoleń.

W maju 2016 roku KGW z Lutomi Dolnej świętować będzie swój jubileusz 70. lecia. - Już teraz przygotowujemy się do tego wydarzenia, korzystając z zapisków znajdujących się w naszej kronice, która z małymi przerwami prowadzona jest od samego początku, tj. 1946 r.- mówi Maria Mikołajek, szefowa koła.