Świdnica kontra szczury

środa, 13.4.2016 10:51 6714 9

Szczury-plaga miast, z którą próbują radzić sobie właściciele nieruchomości i władze. W Świdnicy najwięcej gryzoni obecnych jest w Rynku, przy ulicy Franciszkańskiej, Przechodniej i Kościelnej.

Aby deratyzacja była skuteczna, a jej efekty utrzymywały się dłużej należy przestrzegać kilku prostych zasad. Nie należy wyrzucać odpadów, w szczególności resztek jedzenia, poza pojemniki na odpady, dokarmiać ptaków oraz kotów wolnożyjących w miejscach dostępnych dla szczurów. Należy dbać o utrzymanie w porządku w wiatach i osłonach śmietnikowych, pamiętać o zamykaniu klap w pojemnikach na odpady, utrzymywać piwnice w porządku oraz naprawiać uszkodzenia, przez które gryzonie mogą dostawać się do budynków. 

- Obowiązek przeprowadzenia działań mających na celu zwalczanie gryzoni spoczywa na właścicielach, administratorach i zarządcach nieruchomości. Zgodnie z § 22 ustęp 2 uchwały nr XIX/232/12 Rady Miejskiej w Świdnicy z dnia 20 sierpnia 2012 roku w sprawie regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Miasto Świdnica deratyzację należy przeprowadzać obowiązkowo co najmniej dwukrotnie w ciągu roku tj. w okresie kwiecień/maj oraz październik/listopad. Do zarządców i administratorów nieruchomości skierowane zostało pismo w sprawie przeprowadzenia deratyzacji w okresie wiosennym oraz wykonania prac porządkowych w obrębie nieruchomości. MZN zlecił także przeprowadzenie dodatkowej deratyzacji we wszystkich nieruchomościach będących pod ich zarządem do 18 marca 2016 roku - wyjaśnia Magdalena Dzwonkowska, rzeczniczka urzędu.

 

Przeczytaj komentarze (9)

Komentarze (9)

gosc z lokietka czwartek, 14.04.2016 21:50
Apeluje aby władze spoldzielni mieszkaniowej zawiszow przyjzaly się karmieniu ptakow...
h.p. czwartek, 14.04.2016 19:09
Na moim podwórku przy kanale są nory wydrążone przez szczur...
środa, 13.04.2016 14:32
Mądre spojrzenie ma ten szczur na zdjęciu
środa, 13.04.2016 11:16
Widziałem kiedyś na Zarzeczu, jak babka wyniosła wielki dziesięciolitrowy garnek...
środa, 13.04.2016 12:26
smutne życie? bo pomaga zwierzętom ,których nie ma kto nakarmić?...
środa, 13.04.2016 15:49
Tak smutne życie, bo są wredne dla ludzi, za to zwierzętom by wszystko oddały. Znam parę takich osób. Swoje toksyczne relacje maskują dobrocią dla zwierząt a własnych dzieci nie potrafią dobrze wychować. Jako działający społecznie wolontariusz to chyba mam dobre serce. Nie musisz mnie pouczać. Za to takim ludziom jak Tobie, brakuje zwyczajnie odpowiedzialności, bo to my ludzie odpowiadamy za zwierzęta, a zwierzętami kierują proste instynkty. Szanuję każdą istotę na tej ziemi. Dla wszystkich jest miejsce. Jeśli ktoś chce być dobry dla tych kotków i psów, to niech weźmie sobie je do domu. A tak w tej chwili mamy olane słupki i bramy i zasrane place zabaw. Nawet nie ma gdzie z dzieckiem wyjść. To jest właśnie przykład braku odpowiedzialności. Pisanie o dobrym sercu jest tu nie na miejscu. Chcesz pomóc bezpańskim zwierzętom? Weź je do domu, nakarm, zadbaj o nie, zaszczep, odrobacz.
Ania środa, 13.04.2016 12:44
Gdyby były koty, nie byłoby szczurów. Od wielu lat koty...
środa, 13.04.2016 15:40
Pamiętam jak wyglądało miasto za komuny. Było wtedy o wiele...
środa, 13.04.2016 12:43
Coraz więcej jedzenia się marnuje to korzystają gryzonie.