[FOTO, WIDEO] Zaryczały silniki na świebodzickim Rynku
Choć w tym roku pogoda nie rozpieszcza, to i tak świebodzicki zlot motocyklowy można uznać za udany. Niezmienna pozostała frekwencja i świetna zabawa.
Od godz. 15:00 w Rynku przybywało lśniących jednośladów i świebodziczan, chcących zobaczyć z bliska wypieszczone cacka. Jak co roku zjechali do nas miłośnicy motocykli z całej Polski, prezentując rozmaite modele pojazdów, od zabytkowych po najnowsze ścigacze. Nie brakowało szlachetnych harleyów, chopperów, quadów, a prawdziwą sensację wzbudził motocykl milicyjny z czasów PRL, prowadzony przez właściciela – ubranego równie stylowo, z obowiązkowym kaskiem-orzechem.
Cała rycząca i trąbiąca kolumna skierowała się na ul. Jeleniogórską, do Hotelu Księżyc, gdzie odbyła się plenerowa część wydarzenia, z obowiązkową moto dyskoteką.
Przeczytaj komentarze (1)
Komentarze (1)