Bezprawne tabliczki z napisem "zakaz wprowadzania psów"?

piątek, 31.5.2019 09:03 6396 9

26 maja o godzinie 24.00 dyżurny straży miejskiej odebrał telefon zbulwersowanego mieszkańca Świdnicy. Zgłoszenie dotyczyło tabliczek umieszczonych na skwerach w centrum Placu Grunwaldzkiego z napisem „Zakaz wprowadzania psów”. Zdaniem zgłaszającego taki zakaz jest bezprawny.

- Faktycznie, w minionych latach zakazami takimi zajmował się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach na wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich. Jednak sprawy te dotyczyły zakazów wyprowadzania psów na skwery, zieleńce, place zabaw, wprowadzonych uchwałami rad miejskich. Niestosowanie się do uchwalonych zakazów skutkowało możliwością ukarania mandatem właściciela psa. W swoim orzeczeniu sąd stwierdził, iż miasto może nakazać np. trzymanie psa na smyczy, zakładanie kagańca czy sprzątanie po czworonogu, ale nie może w żadnym wypadku wyznaczać miejsc, w których właściciel może spacerować ze swoim psem. Jak się mają zatem tabliczki z zakazem wyprowadzania psów na skwerze przy Placu Grunwaldzkim do tego orzeczenia? W związku, że zakaz ten nie został wprowadzony uchwałą Rady Miejskiej Świdnicy, należy przyjąć, iż tabliczki mają jedynie charakter informacyjno – instruktażowy, wyrażają wolę administratora i nie stanowią podstawy prawnej do stosowania sankcji karnych przewidzianych przez prawo wykroczeń. Jeżeli zatem właściciel pieska wyprowadzi go na wspomniany skwer nie musi obawiać się, że za czyn ten otrzyma od straży miejskiej mandat. Sytuacja może wyglądać inaczej, jeżeli osoba z pieskiem nie posprząta jego odchodów, dopuści do uszkodzenia lub zniszczenia przez zwierzę nasadzeń lub straci nad nim kontrolę. W takich przypadkach kara będzie nieunikniona - tłumaczą strażnicy.

Przeczytaj komentarze (9)

Komentarze (9)

świdniczanin piątek, 31.05.2019 10:10
Kiedyś była plaga psów bezpańskich,dzisiaj plagą są psy domowe. Przecież tego w mieście jest o wiele więcej jak na wsi. Tam przynajmniej spełniają jakąś rolę. W mieście tylko brudzą.Proszę zobaczyć jak wygląda parking przy ul Paderewskiego. Całe osiedle zrobiło sobie wybieg dla psów.Gorzej ze sprzątaniem bo i po co.
Xara piątek, 31.05.2019 11:19
Ci co nie lubią zwierząt w tym psów to bardzo źli ludzie i należy na nich uważać są fałszywi i trudnią się donosicielstwem. A po psiakach trzeba sprzątać.
Aneta piątek, 31.05.2019 19:00
A jaką rolę przepraszam spełniają psy na wsi?
niedziela, 02.06.2019 09:29
Pilnują domu, szczekaniem informują właściciela o nieproszonych gościach... I na pewno czują się tam lepiej niż w zamkniętych czterech ścianach w mieście. Wyprowadzane na smyczy dwa razy dziennie nie są szczęśliwe! To jest zwierzę, nie człowiek! Potrzebują wolności, swobody, wiatru, przestrzeni. Ludzie myślą że uszczęśliwiają je upodabniając je do siebie. Wystarczy trochę poczytać,ogladnac parę filmów przyrodniczych żeby wiedzieć jaka jest natura zwierząt i czego potrzebują do szczęścia te biedne, miejskie zwierzaczki.
Ratos sobota, 01.06.2019 11:51
Takie tabliczki to za komuny były ja nie uznaje żadnego zakazu dotyczącego psów nawet do sklepu wchodzę
gość piątek, 31.05.2019 16:29
Niestety brakuje pojemników na psie odchody w jednym miejscu ich za dużo a większości tam gdzie potrzeba ich nie ma.
lex sobota, 01.06.2019 06:58
wyrzuć do zwykłego śmietnika a woreczki kup sobie sam. Po prostu sprzataj a nie zganiaj na wszystko dookoła. Na trawnikach nasrane, w rynku nasrane, może niech załatwiają się w Waszych domach w salonie??? Bo skoro nie sprzatacie to nie będzie robić różnicy
świdniczanka piątek, 31.05.2019 16:25
Bardzo dobrze , że piesków przybywa i są pod opieką mieszkańców a nie w schroniskach.
obserwator piątek, 31.05.2019 17:44
Poranne i wieczorne spacery z pieskiem kończą się za zwyczaj pozostawionymi odchodami i nie potrzeba zaklinać ani silić się na miłość do zwierząt tylko trzeba po nich sprzątać i to dopiero wtedy widać prawdziwą miłość.