[FOTO, WIDEO] Protest w obronie sędziów pod świdnickim sądem [RELACJA]

18 Zobacz galerię

18 grudnia w całej Polsce odbywają się demonstracje "Dziś sędziowie, jutro my", które są pokłosiem zgłoszonej przez posłów PiS ustawą dyscyplinującą sędziów. Protest odbył się także w Świdnicy pod Sądem Okręgowym. Wzięło w nim udział ponad 200 osób.

Przypomnijmy:

W czwartkowy wieczór 12 grudnia posłowie PiS złożyli w Sejmie projekt nowelizacji przepisów o ustroju sądów powszechnych i Sądu Najwyższego. Zgodnie z projektem, sędziom grozić może - za kwestionowanie statusu innych sędziów - m.in. usunięcie z zawodu. Projekt przewiduje również m.in. zmianę w procedurze wyboru I Prezesa Sądu Najwyższego. Podsumowując nowe przepisy mają dyscyplinować sędziów, którzy przekraczają swoje uprawnienia. Suchej nitki na ustawie nie zostawiło też Biuro Analiz Sejmowych. „Proponowane przepisy dotyczące kwestii dyscyplinarnych rodzą poważne ryzyko stwierdzenia naruszenia zasady niezależności sądów i niezawisłości sędziów” – to jedna z konkluzji wydanej opinii.

- Dzieje się coś naprawdę niedobrego. Są ludzie, którzy chcą poprawiać autorytety, nie liczą się z niczym. Nie tylko my tu zebrani w 160 miastach polskich, ale nieprawidłowości widzi też Biuro Analiz Sejmowych. Mamy obecnie trójpodział władzy, i dzięki temu kontrolujemy co robią tam na górze. Szefem trybunału robią panią magister, która orzeka ze szkodą dla sądownictwa. Kolejna jest Krystyna Pawłowicz, a zaraz po niej Stanisław Piotrowicz - dwa wspaniałe autorytety. I oni mają rozliczać sędziów? - pytał Lech Bokszczanin.

- Mamy nadzieję, że w przyszłych wyborach wiosennych damy wszyscy szansę kandydatowi opozycyjnemu, a panu Dudzie już podziękujemy - dodał Jacek Iwancz.

RELACJA LIVE

- Przyszliśmy tutaj żeby spełnić swój obywatelski obowiązek. Bardzo się cieszę, że jesteśmy tu tak licznie zgromadzeni. Każdy obywatel ma prawo do sprawiedliwego sądu, nie może nami rządzić sitwa, która będzie skazywać ludzi według własnego widzimisię - przekonywał Grzegorz Szwegler. - Nie możemy być drugą Białorusią. Nie możemy robić atrapy państwa (...) Apeluję o pójście na wybory.

W trakcie manifestacji zebrani krzyczeli "hańba, hańba". Mieli ze sobą też transparenty "Wolne sądy".