Warszawa i Budapeszt apelują do Ursuli Von der Leyen – Świdnica dołącza

sobota, 5.12.2020 10:29 4105 16

Świdnica, wraz z setkami innych samorządów z całego kraju, włącza się do apelu. Samorządowcy protestują przeciwko zapowiedzi Premiera RP o zamiarze zawetowania unijnego budżetu. Radni oraz włodarze miast przyjmują uchwały oraz apele do Mateusza Morawieckiego. Część samorządowców zdecydowało się na skierowanie pism do Ursuli von der Leyen, przewodniczącej Komisji Europejskiej z propozycją rozwiązania sytuacji.

Coraz więcej polskich samorządów reaguje na zapowiedź Premiera o zgłoszeniu weta w sprawie budżetu UE. Radni i samorządowcy piszą apele oraz protesty. Alarmują, że w razie polskiego weta, nasz kraj może zostać pozbawiony ogromnych środków unijnych przeznaczonych na odbudowę po pandemii COVID-19, a także na rozwój. Pozostałe państwa członkowskie pracują już nad prowizorycznymi rozwiązaniami w razie polskiego weta. Co one mogą oznaczać dla naszego kraju? Przede wszystkim Unia Europejska nie będzie mogła zaciągać nowych zobowiązań, nie będzie nowych wydatków, np. na fundusz sprawiedliwej transformacji, fundusz zarządzania granicami czy fundusz zdrowotny EU4health. To także brak pieniędzy z Funduszu Odbudowy, w ramach którego Polska mogłaby być jednym z największych beneficjentów. Brak porozumienia oznacza, że w przyszłym roku UE miałaby do dyspozycji 25-30 mld euro mniej z planowanych 165 mld euro w budżecie. Polska i Węgry blokują również cały nowy pakiet budżetowy, na który składa się nie tylko budżet na lata 2021-2027 wynoszący blisko 11 bln euro, ale także Fundusz Odbudowy gospodarek po pandemii, który wynosi 750 mld euro.

Brak zgody ze strony rządu RP to także koniec programu Erasmus+ z którego bardzo chętnie korzystają polscy studenci. Od przyszłego roku akademickiego nie pojadą oni na zagraniczne uczelnie, bo program ten nie będzie mógł funkcjonować. Nie będą uruchamiane żadne nowe projekty naukowe, zdrowotne czy transformacji energetycznej.

Miasto Stołeczne Warszawa stworzyło razem z Budapesztem wspólny list do Komisarz Ursuli von der Leyen. Miasta w Polsce i na Węgrzech - w odpowiedzi na veto rządów tych państw - postulują stworzenie instrumentu funduszu pocovidowego - bezpośredniego dla samorządów tak, żeby te pieniądze nie przepadły dla naszych państw. Pod apelem podpisało się wiele małych i dużych samorządów z Polski i Węgier.

- Jeśli polski Rząd podtrzyma decyzję o wetowaniu unijnego budżetu, Polska straci miliardy euro m.in. z Funduszu Odbudowy, Funduszu Sprawiedliwej Transformacji czy część Funduszu Spójności. To byłaby ogromna strata, szczególnie dotkliwa teraz, gdy potrzebne będzie wsparcie w wychodzeniu z covidowego kryzysu – mówi Beata Moskal-Słaniewska, prezydent Świdnicy.

 

Przeczytaj komentarze (16)

Komentarze (16)

Mieszkaniec wtorek, 08.12.2020 23:35
Taka postawa Pani prezydent kojarzy mi się z Targowicą. Ochyda. Polskie sprawy powinniśmy sami rozwiązywać w kraju a nie wynosić na forum międzynarodowe. A fe!
Skarżyć się jakiejś Niemce na swój rząd!? Dobre. Jakikolwiek byłby powód.
autor poniedziałek, 07.12.2020 07:54
Pisia "elita" bierze pensje w znienawidzonych euro, a maluch funduje nam spektakl pod tytułem "Nie chcę waszej kasy bo boje się prokuratora". Złodziejsko-pedofilny reżim się kurczy, aż miło popatrzeć. Jeszcze strzał drugie kolano Panie Jaro-zelski i po temacie, hahahahahaha
*****/*** poniedziałek, 07.12.2020 09:47
Like
poniedziałek, 07.12.2020 19:58
i twoją rodzinę
pracownik umyslowy wtorek, 08.12.2020 07:44
A ty z jakiej "elyty' jesteś? chciałbyś żeby twoja elyta rządziła.skrop się zimną wodą.
Tomaszek wtorek, 08.12.2020 08:47
Obrona złodziejskiej mafii jest tak samo żenująca jak garnitury Jaro-zelskiego.
poniedziałek, 07.12.2020 13:17
Pani prezydent nie radzi sobie z zarządzaniem miastem, ale fajnie jej się krytykuje innych.
pracownik umyslowy sobota, 05.12.2020 10:51
Na szczęście p. Słaniewska nie rządzi krajem.
sobota, 05.12.2020 11:04
źle. Na nieszczęście. Byłoby wtedy racjonalnie, pragmiatycznie a nie ideologicznie, zgodnie z linią jakiejś partyjki
poniedziałek, 07.12.2020 13:07
pani prezydent należy do partyjki SLD.
sobota, 05.12.2020 21:55
Nie jakiejś partyjki, tylko demokratycznie wybranego przez większość Polaków rządu i to całkiem dobrze radzącego sobie rządu. Prezydentowa nie ma pojęcia ani o rządzeniu miastem, ani tym bardziej państwem. Jak można nie rozumieć, że gdyby przyjąć dyktat Brukseli, to właśnie wtedy nie dostalibyśmy pieniędzy, bo jesteśmy bardzo niepraworządni, gdyż nie mamy masowej aborcji, ani nawet eutanazji, już nie mówiąc o homomałżeństwach, czy przyjmowaniu nieznanego pochodzenia uchodźców. I tak można wynajdywać całą masę abstrakcyjnych niepraworządności a brukselka dawać będzie forsę tym, którzy będą całować po rączkach. Wedle uznania.
poniedziałek, 07.12.2020 09:42
Przecież u nas jest praworządność. Dlaczego chcą nam zabrać dotacje?
ANIOŁ alternatywy 4 niedziela, 06.12.2020 19:52
ta najlepiej sprzedać Polskę za 40 euro i posadzić kwiatki na Grodzkiej
niedziela, 06.12.2020 17:01
Za zdradę Polski jak i za sprzedanie się za parę srebrników powinni przywrócić karę śmierci
Janko niedziela, 06.12.2020 07:35
A na 11 listopada to szkoda było kasy na flagi. Teraz wiem już dlaczego.
niedziela, 06.12.2020 09:15
Czasem warto stracić jałmużnę ale mieć suwerenność a nie być parobkiem Niemca, Francuza itd. Nie będzie nami rządził obcy i co chciał to robił.