Jan Dzięcielski będzie ubiegał się o fotel prezydenta. Jakie są najważniejsze postulaty obecnego przewodniczącego RM?

We wtorek, 9 stycznia podczas posiedzenia zarządu Platformy Obywatelskiej Powiatu Świdnickiego jednogłośnie zaakceptowano kandydaturę obecnego przewodniczącego rady miejskiej Świdnicy Jana Dzięcielskiego na stanowisko prezydenta miasta.

- Już od ponad roku była mowa o wystawieniu kandydata PO, w tym kontekście od razu pojawiło się moje nazwisko. Premier Donald Tusk w trakcie swojej wizyty w mieście latem 2022 roku zadeklarował swoje poparcie, jeśli się na to zdecydujemy. Decyzja zapadła, finalizujemy układanie list wyborczych do rady miejskiej. Proszę mieszkańców o zaufanie i poparcie - zaznacza Jan Dzięcielski.

Kandydat podkreśla, że jednym z najważniejszych planów po ewentualnym przejęciu fotelu prezydenta jest aktywizacja mieszkańców i zwiększenie wpływu świdniczanek i świdniczan na to, co dzieje się w mieście. Przewiduje powrót do "Budżetu Obywatelskiego", o który już kilkukrotnie wnioskowali jako klub oraz przywrócenie dyżurów prezydenta i otwarcie urzędu dla mieszkańców.

- To mieszkańcy decydują w wyborach bezpośrednich o tym, kto będzie sprawował władze wykonawczą i niezrozumiałym dla mnie jest, aby takich przyjęć nie było. Jest to standardowa procedura w każdym samorządzie. W ostatnich latach u nas praktycznie nieistniejąca. W mojej ocenie nie ma potrzeby by w Świdnicy było dwóch zastępców prezydenta. W miastach o podobnej wielkości i większych, często jest jedno takie stanowisko, choćby w pobliskim Wałbrzychu - podkreśla Dzięcielski.

Wśród priorytetów Dzięcielski wyróżnił obwodnicę Świdnicy, modernizację dróg na nowo powstających osiedlach oraz na tych "zapomnianych", budowę lub adaptację budynku na potrzeby powstania Domu Pomocy Społecznej oraz budowę przedszkola miejskiego na rozwijającym się osiedlu Zawiszów. Nie wyklucza również stworzenia tam kolejnej filii Miejskiej Biblioteki Publicznej oraz Domu Seniora.

- Mam wrażenie, że w kontekście polityki senioralnej skupiamy się tylko na „aktywnych seniorach”, a zapominamy o tych, których aktywność jest ograniczona poprzez różne schorzenia. Wydajemy miliony, by umieszczać i dopłacać do pobytu naszych mieszkańców w ośrodkach zlokalizowanych z dala od Świdnicy, co generuje u nich dodatkowy stres, a moglibyśmy zatrzymać ich w mieście - wyjaśnia Dzięcielski.

Kandydat wspomina również o prawdziwej decentralizacji regionu i przywróceniu w mieście biura paszportowego, ożywienie rynku i "powrót" do niektórych miejskich imprez.

- Temat biura paszportowego sygnalizowany jest od prawie dwóch lat, ale nie obserwujemy realnych działań podejmowanych przez panią
prezydent. Planuję ożywienie rynku i powrót niektórych imprez, których już nie ma, a mieszkańcy o nie ubiegają. Można tu wspomnieć chociażby o Święcie Dzika, które było organizowane w ramach Dni Świdnicy.  Kolejne punkty programu będę przedstawiał na bieżąco. Zachęcam też świdniczan do przedstawiania swoich wniosków, bo Świdnica należy do wszystkich mieszkańców i razem zdecydujemy o jej przyszłości - zachęca Dzięcielski.

Tegoroczne wybory samorządowe odbędą się prawdopodobnie 7 kwietnia, a ewentualna druga tura przewidziana jest na 2 tygodnie po pierwszym głosowaniu, 21 kwietnia.

foto, opr. doba.pl