[FOTO] Świdnicka lewica obchodziła Święto Pracy
Dziś o godzinie 12 na Placu Grunwaldzkim pod Pomnikiem Zwycięstwa sympatycy lewej części polskiej sceny politycznej złożyli kwiaty.
– To święto jest świętem ponadnarodowym – mówił w swoim wystąpieniu przewodniczący świdnickich struktur SLD, Krystian Werecki. - Prawa strona polityczna próbuje zmarginalizować ten dzień. Musimy jednak walczyć o lepsze warunki pracy i szacunek dla pracowników. Póki to robimy to święto ma sens – mówił dalej w swoim wystąpieniu Werecki. – Młodzi ludzie nadal opuszczają nasz kraj. Nie jest emigracja turystyczna ale zarobkowa. Chcą poprawić swoją jakość życia wiedząc, że na zachodzie żyje się lepiej. Musimy robić wszystko, by tą sytuację poprawić. Musimy zatrzymać tu pokolenie z lat 90, bo to ono jest najbardziej rozczarowane zmianą ustrojową. Obiecywano nam: uczcie się, pracujcie, dorabiajcie. To była iluzja. Musimy zrobić wszystko, aby rząd zrealizował wszystkie postulaty związane ze świętem pracy.
– Wczoraj, w gronie osób związanych z lewicą wspominaliśmy majówki sprzed lat. To wspomnienie kolorowych balonów, podkolanówek i tłumów biorących udział w pochodach. Tamte czasy już nie wrócą, bo dziś praca nie ma już takiego wymiaru jak wówczas. Kiedyś to był przywilej i obowiązek, dziś jest trudnym do zdobycia towarem - wspominała w swoim wystąpieniu prezydent miasta, Beata Moskal-Słaniewska.
Przeczytaj komentarze (18)
Komentarze (18)
Mimo tego mamy chaos i burdel, jakiego nawet za komuny nie widziałem. Nie popieram lewicy, PO, PSL, Nowoczesnej i tym podobnych. Staram się nie mieszać do polityki, ale jak czytam takich cymbałów jak Ty, to muszę się odezwać, bo tolerowanie głupoty nadaje jej szlachetności.
Kościół ma w Polsce władzę najwyższą. Nawet ustawa o obrocie ziemią rolną robi wyjątki specjalnie dla kościoła.
Teraz szykuje się najbardziej niebezpieczna impreza, jakiej od lat Europa nie widziała na taką skalę, czyli Światowe Dni Młodzieży. Najlepsi specjaliści od zabezpieczenia imprez masowych wprost mówią, że to samobójstwo organizować tak wielką imprezę przy takim dużym zagrożeniu terrorystycznym. Nawet Biuro Bezpieczeństwa Narodowego skrytykowało plan zabezpieczenia tej imprezy. Niepotrzebny nawet zamach bombowy. Wystarczy wywołać panikę wśród ludzi np. kupując legalnie porządną petardę na bazarze i odpalając w kilku miejscach w tłumie ludzi.
Ostatnie informacje mówią, że ewakuacja dwóch milionów ludzi z tego terenu zajmie OSIEM GODZIN!!! Setki jeśli nie tysiące ludzi zostanie stratowanych.
Wstyd na cały świat to już jest. Zamachy terrorystyczne są faktem. Cały Zachodni świat nie może sobie z nimi poradzić. Tylko polski głupi rząd uparcie twierdzi, że wszystko ma pod kontrolą.
Macierewicz zniszczył polskie służby wywiadowcze. Swoimi działaniami podważył wiarygodność Polski na arenie międzynarodowej a robiąc nocny nalot na siedzibę kontrwywiadu NATO narobił Polsce wstydu. Przez to żadna służba sojuszniczych krajów nie nawiązuje kontaktów z naszymi służbami a nasze służby wypełnione PISowskimi miernotami czerpią wiadomości z prasy i internetu.
Twoje słowa to naiwna wiara w powodzenie podczas gdy WSZYSTKIE bez wyjątku służby w Europie mówią o spodziewanych zamachach. Ta impreza od początku była przygotowana po amatorsku a decydujący głos w każdej sprawie ma kościół a nie specjaliści od bezpieczeństwa imprez masowych.
Nie życzę źle ŚDM, ale nie jestem tak głupi i naiwny żeby wierzyć, że terroryści przepuszczą tak dobrą okazję do zamachu, tym bardziej że w ciągu roku mogło ich przybyć do Europy TYSIĄCE!!!, bo nikt nawet nie sprawdzał ich tożsamości. W tej chwili NIKT w Europie nie odważył by się na organizowanie imprezy z paroma milionami osób. Trzymam kciuki za BEZPIECZNY przebieg imprezy, choć szansa jest znacznie mniejsza, niż wygrana w LOTTO.