Papuga-uciekinierka, nieustannie dzwoniący alarm i legalny grafficiarz [INTERWENCJE STRAŻY MIEJSKIEJ]

niedziela, 7.4.2024 10:51 719 0

W minionym tygodniu Straż Miejska w Świdnicy podjęła 181 interwencji. Zgłoszenia otryzmywano od mieszkańców oraz operatora monitoringu wizyjnego. Zestawienie nie obejmuje interwencji własnych funkcjonariuszy.

30 marca o godz. 7.50 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące nietrzeźwego mężczyzny przebywającego na terenie poczekalni dworca PKP Świdnica Miasto. Skierowany na miejsce patrol potwierdził zgłoszenie. W czasie prowadzonych czynności ustalono, iż jest to osoba poszukiwana przez Policję. Mężczyzna został ujęty i przekazany funkcjonariuszom.

Tego samego dnia o godz. 20.23 do dyżurnego Straży Miejskiej w Świdnicy zadzwoniła mieszkanka ulicy Bolesława Krzywoustego prosząc o pomoc. Jej chory mąż spadł z łóżka a ona nie może sama go podnieść. Nie ma też możliwości skorzystania z pomocy innych osób. Na miejsce został skierowany patrol jednostki. Funkcjonariusze szybko rozwiązali ten problem. Chory trafił do łóżka.

31 marca o godz. 6.52 dyżurny odebrał telefoniczne zgłoszenie dotyczące ciągłego załączania się alarmu w jednym z budynków przy ulicy Kazimierza Pułaskiego. Strażnicy potwierdzili zgłoszenie. Alarm załączał się co 15 minut. Stwierdzono, że budynek nie jest zamieszkały. Funkcjonariusze ustalili właściciela nieruchomości i powiadomili go o sytuacji. Mężczyzna zobowiązał się do szybkiego usunięcia awarii.

Tego samego dnia o godz. 19.40 dodyżurnego świdnickiej Straży Miejskiej zgłoszono informację o mężczyźnie malującym graffiti na ogrodzeniu szkoły przy skrzyżowaniu ulicy Paderewskiego i Wałbrzyskiej. Na miejsce natychmiast skierowano patrol interwencyjny jednostki. Funkcjonariusze potwierdzili zgłoszenie, jednak młody mężczyzna stwierdził, że graffiti malowane jest za zgodą dyrekcji szkoły, co też faktycznie potwierdzono. Graffiti było wykonane w sposób profesjonalny i estetyczny i w żaden sposób nie szpeciło ogrodzenia szkoły.

2 kwietnia o godz. 13.25 dyżurny przyjął zgłoszenie od mieszkanki ulicy Kanonierskiej dotyczące zaobrączkowanej papugi, która wleciała do jej mieszkania. Natychmiast uruchomiono pracowników schroniska dla zwierząt, którzy odłowili ptaka i umieścili go w schronisku. W tym samym dniu o godzinie 20.22 do dyżurnego naszej jednostki zadzwonił mężczyzna prosząc o pomoc w odnalezieni jego papugi, która uciekła z mieszkania. Właściciel ptaka ucieszył się bardzo na informację, że papuga czaka na niego w schronisku dla zwierząt.

4 kwietnia o godz. 17.02 do dyżurnego Straży Miejskiej w Świdnicy zadzwoniła mieszkanka ulicy Kazimierza Wielkiego prosząc o pomoc. Kobieta wykąpała chorego męża i teraz nie może go sama wyciągnąć z wanny. Skierowani na miejsce strażnicy udzielili niezbędnej pomocy.

Straż Miejska w Świdnicy

Dodaj komentarz

Komentarze (0)