Policjanci po służbie zatrzymali pijanego kierującego, który próbując uciekać, staranował znak i wjechał do rowu

środa, 13.3.2024 13:21 1008 3

- Policjantem nie przestaje się być, kiedy ściąga się mundur po odbytej służbie. Jest się nim całą dobę. Potwierdzili to sierżant Daniel Polański oraz sierżant Mariusz Wróbel ze świdnickiej komendy, którzy jadąc na służbę zatrzymali nietrzeźwego kierowcę - informuje asp. Magdalena Ząbek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy.

W niedzielę, 10 marca około godziny 5.10 policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego, Wydziału Prewencji świdnickiej komendy sierżant Daniel Polański oraz sierżant Mariusz Wróbel, jadąc prywatnym autem na służbę z Dzierżoniowa w kierunku Świdnicy zauważyli samochód osobowy, którego styl jazdy wskazywał, że kierujący może znajdować się pod wpływem alkoholu. Mazda „tańczyła po drodze" i jechała przysłowiowym „wężykiem”.

Policjanci nie wahali się ani chwili i przystąpili do działań. W momencie, kiedy kierowca Mazdy zatrzymał się na sygnalizacji świetlnej znajdującej się przy remontowanej drodze, jeden z policjantów podbiegł do auta i podjął próbę zatrzymania kierowcy, ale ten zdążył odjechać uderzając jeszcze w znak drogowy znajdujący się tuż obok sygnalizacji świetlnej.

Policjanci ruszyli za kierowcą, który postanowił zjechać z głównej drogi do pobliskiej miejscowości, ale przy próbie skrętu wjechał do rowu. Funkcjonariusze gdy tylko otworzyli drzwi, by zatrzymać mężczyznę od razu wyczuli silną woń alkoholu. O sytuacji poinformowali dyżurnego, który na miejsce skierował umundurowanych policjantów w służbie. Kierowca nie odniósł żadnych obrażeń. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie blisko 2 promile alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany do wytrzeźwienia i wyjaśnienia przez funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Policji w Dzierżoniowie. 37-latek ze swojego nieodpowiedzialnego zachowania tłumaczyć będzie musiał się przez sądem.

Policjanci świdnickiej komendy po raz kolejny udowodnili, że policjantem jest się całą dobę. Ich postawa sprawiła, że kolejny nietrzeźwy kierowca, który mógł narazić na niebezpieczeństwo nie tylko siebie, ale i inne osoby został wyeliminowany z dróg.

KPP w Świdnicy

Przeczytaj komentarze (3)

Komentarze (3)

środa, 13.03.2024 14:33
pewnie rzucali w niego kostka brukowa ,maja to obcykane na...
środa, 13.03.2024 21:23
Tobie chyba taką kostką, ktoś pyknął w główkę, bo bredzisz
czwartek, 14.03.2024 07:23
a było inaczej