SOS dla miasta, czyli jak interpelują nasi radni
Radni rady miejskiej co sesję zgłaszają swoje uwagi oczekując na szybkie działanie miasta. Te jest podejmowane, ale niestety zdarza się, że interpelacje pozostają bez echa, a odpowiedzi na nie udzielanie są w sposób lakoniczny, z opóźnieniem lub w ogóle.
Znany ze składania swych zażaleń i uwag bez zahamowań, z uporem i w pełnej konsekwencji, z ponad 20-osobowego składu rady, jest zasłużony dla miasta Janusz Szalkiewicz. Spośród przeszło 200 interpelacji jakie odnotowano w Urzędzie Miejskim od początku roku, aż 31 jest jego autorstwa. Niestety nie wszystkie interpelacje od razu otrzymują odpowiedź. Niektóre zapytania radnego są nieustannym drążeniem o spełnienie próśb mieszkańców os. Młodych – jak na przykład budowa parkingu w rejonie ul. Dąbrowskiego, o co zabiega od kilku już lat.
W pierwszej trójce jest też Julita Stefańska-Broda z 20 interpelacjami na koncie i Wiesław Żurek, który zgłosił ich tylko o jedną mniej. Radni najczęściej interweniują w sprawach dotyczących głównie porządku miejskiego – stanów nawierzchni, niedziałających latarni, zniszczonego mienia czy oznakowania dróg.
W kadencji 2010-2014 do końca lipca 2014 r. złożyli ich łącznie 1.170. Średnio na jednej sesji radni składają od 16-30 interpelacji. Składają je również między sesjami – średnio 5-10 interpelacji.
Najwięcej interpelacji składają radni: (przykłady z 2014 roku):
-
J. Szalkiewicz-31,
-
J.Stefańska-Broda-20,
-
W.Żurek-19,
-
Z. Skowrońska-Wiśniewska-18,
-
J. Solecki-17,
-
R. Ząbczyk-13,
-
M.Barcicki-13,
-
K.Grudziński-12,
-
K.Lewandowski-12.
Odpowiedzi na interpelacje udzielane są w ciągu 21 dni, a jeśli przed sesją nie ma odpowiedzi, radny otrzymuje pisemną informację o przekazaniu sprawy do jednostki właściwej do udzielenia wyjaśnień lub załatwienia sprawy.
- Wówczas czas na udzielenie odpowiedzi się wydłuża, zdarza się tak, gdy do udzielenia odpowiedzi potrzebne są informacje, które musimy pozyskać z innych instytucji. Zgodnie z informacjami z Biura Rady Miejskiej w Świdnicy odnotowujemy sporadyczne przypadki nieudzielonych odpowiedzi. Radnych często nie satysfakcjonuje odpowiedź im udzielona, dlatego ponownie składają interpelacje – wyjaśnia Stefan Augustyn, rzecznik UM Świdnica.
Niestety bywa więc, że radni marnują czas na sesji po raz kolejny odczytując tę samą treść zgłaszanej już wcześniej interpelacji. Z nimi każdy może zapoznać się na stronie BIP Urzędu Miejskiego. Jednak i tam nie jest przestrzegana terminowość, bo zamieszczone pod koniec sierpnia zapytania, wciąż czekają na odpowiedź.
MM
Dodaj komentarz
Komentarze (0)