Suto na pożegnanie

Dziesiątki tysięcy złotych otrzymają Ci, którzy pożegnali się z władzą. Mowa o prezydentach miast, w tym prezydencie Świdnicy Wojciechu Murdzku.

Samorządowcom, którzy pozbawieni zostaną pracy, należy się bowiem trzymiesięczna odprawa. I tak około 40 tys. zł. zasili budżet ustępującego prezydenta, ale w sumie otrzyma on blisko 55 tys. zł., bo ponad 15 tys. zł. należy mu się za urlop, którego nie zdążył wybrać.

W powiecie świdnickim największą dietę otrzymuje wójt Gminy Świdnica, Teresa Mazurek. To 170.965 złotych brutto rocznie, czyli 14.247,10 zł brutto miesięcznie. Tuż za nią plasuje się prezydent z dochodem na poziomie 163.840, 73 złotych brutto rocznie, czyli miesięcznie - 13.653,39 złotych. Stawkę pierwszej trójki zamyka Leszek Michalak, burmistrz Żarowa. Jego dochód jest niewiele mniejszy - to 162.222,36 złotych, co w przeliczeniu na miesiąc wynosi 13.518,53 złote.

Radny Świdnicy może liczyć na 1722 złote diety, radny gminny - 1200 złotych a powiatu tyle samo co miasta (choć pojawiły się plany ucięcia diet w ramach tzw. planu naprawczego).

W Powiecie Świdnickim najmniej dostaje osobą będąca w radzie Dobromierza, bo zaledwie 500 złotych. Na jednym poziomie plasują się diety w Żarowie i Jaworzynie Śląskiej: 662 złote. Trochę lepiej zarabiają radni z Marcinowic: 700 złotych i Świebodzic: 824 złote. Najlepiej uposażani są rajcowie ze Strzegomia. Dostają 1536 złotych.

Do powyższych kwot należy doliczyć również dodatkowe wynagrodzenia za pracę w komisjach i bycie przewodniczącym lub wiceprzewodniczącym rady i komisji. I tak w Świdnicy taka osoba może liczyć nawet na 1987 złotych za bycie przewodniczącym. W powiecie kwota ta jest wyższa: 2490 złotych. W Gminie Świdnica przewodniczący dostaje 1500 złotych.

Poznaj całkowite "wynagrodzenia" - czytaj: Ile zarabia radny i jakie ma obowiązki?,                             Ile zarabia się w samorządzie?

mm