Świdniccy policjanci ponownie ostrzegają przed oszustwem na „pracownika banku i zdalny pulpit”

niedziela, 23.10.2022 09:45 358 0

Oszuści, działający metodą ,,na pracownika infolinii banku i aplikację zdalny pulpit”, nie odpuszczają. Wczoraj 24-letnia mieszkanka Świdnicy zgłosiła, że padła ofiarą oszustów i w efekcie straciła 9,5 tysiąca złotych. Przestępcy posługują się różnymi legendami, ale cel jest jeden. Chodzi o to, by skłonić ofiarę do zainstalowania programu zdalnej obsługi urządzenia i dzięki niej zdobyć dane do konta bankowego. Przy pomocy aplikacji zdalnego pulpitu przestępcy przejmują całkowitą kontrolę nad danymi, a następnie w dowolny sposób zarządzają kontem swojej ofiary. Kradną oszczędności, a zdarza się nawet zaciągają kredyty.

Wszystko zaczyna się od odebrania telefonu od  rzekomego pracownika infolinii banku, który wykrył podejrzany przelew lub transakcję lub ma informację, że doszło do włamania na nasze konto. W każdym przypadku punktem wyjściowym dla przestępców jest namówienie do zainstalowania przez pokrzywdzonych wskazanej aplikacji.

 

-Do świdnickich policjantów zgłosiła się 24-letnia kobieta, która padła ofiarą oszustów, działających tą metodą. Jak ustalili mundurowi, 24-latka odebrała telefon od rzekomego pracownika infolinii banku i usłyszała, że ktoś włamał się na jej konto i w tej chwili dokonuje transakcji internetowych oraz wypłaca z konta pieniądze - mówi  mł. asp. Magdalena Ząbek Oficer Prasowy KPP Świdnica.

 

Rzekomy konsultant poinformował, że w celu anulowania tych transakcji 24-latka musi zainstalować wskazany przez niego program na swoim telefonie.   Świdniczanka, chcąc uchronić swoje oszczędności, postępowała zgodnie z instrukcjami. Pobrała wskazaną przez niego aplikacje i w ten sposób przekazała oszustom dostęp do swojego konta. Następnie zgodnie z jego sugestiami wygenerowała 4 kody BLIK, które miały uchronić jej pieniądze przed rzekomymi oszustami, a tak naprawdę, oszuści dokonali wypłaty z jej konta na łączna kwotę 9,5 tysięcy złotych.

Świdniccy policjanci ostrzegają przed oszustwami "na pracownika infolinii banku i aplikację zdalny pulpit”. Wystarczy, że na swoim smartfonie lub komputerze pokrzywdzeni zainstalują wskazaną przez nich  aplikację, która tak naprawdę pozwala sprawcom przejąć całkowitą kontrolę nad rachunkiem bankowym. Zanim zainstalujesz taką aplikację na swoim urządzeniu, upewnij się, czy nie rozmawiasz z oszustem. Zadzwoń do swojego banku!

UWAGA! Przestępcy prowadzą rozmowę w taki sposób, by rozmówca nie miał czasu zastanawiać się nad problemem i nie nabrał podejrzeń. W ten sposób oszust z pomocą pokrzywdzonego wykonuje operacje na koncie. Przy wykorzystaniu zainstalowanej, wskazanej aplikacji  oszuści wiedzą wszystko, co osoba robi na smartfonie czy komputerze, widzą też kody potrzebne do autoryzowania transakcji. W taki sposób przejmują kontrolę nad rachunkiem i „ czyszczą” konto z dostępnych środków finansowych.

UWAGA ! Przestępcy mogą dzwonić do swojej ofiary z prawdziwego numeru telefonu banku. Po sprawdzeniu na stronie banku okazuje się, że numer „jest prawdziwy”, bo jest podawany na jego oficjalnej stronie internetowej jako numer do kontaktu. Pamiętaj, pod numer telefonów można się podszyć. Od tego momentu pokrzywdzonym wyłącza się czujność, bo przecież dzwoni pracownik banku z poprawnego numeru telefonu z ważną informacją dotyczącą rachunku bankowego. Taka sytuacja wielu osobom "wyłącza" czujność.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)