Zgubiła go „ciężka noga”, został zatrzymany po pościgu

środa, 27.3.2024 10:36 1354 0

Policjanci świdnickiej drogówki zatrzymali 25-letniego mężczyznę, który kierując swoim pojazdem nie zatrzymał się do kontroli drogowej i rozpoczął ucieczkę najpierw „na kołach”, a później pieszo, ale tłumaczyć się będzie nie tylko z tego. Teraz sąd zdecyduje o losie mężczyzny, grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

- Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy w niedzielny wieczór patrolowali rejon drogi K5, kiedy nagle na odcinku Dobromierz- Modlęcin zauważyli pojazd marki Fiat, który jechał nie zważając na ograniczenie prędkości w tym miejscu, przekraczając je o 23 km/k. Policjanci zareagowali natychmiast, nakazali kierującemu zatrzymanie pojazdu używając do tego sygnałów świetlnych i dźwiękowych, ale nie skłoniło to kierowcy do zatrzymania się. Bo widząc zbliżający się radiowóz, a co ważniejsze nadchodzące kłopoty, gwałtowne przyśpieszył wobec czego funkcjonariusze podjęli pościg za kierowcą. Mężczyzna kierował się w stronę Modlęcina, Olszan, następnie wjechał na polną drogę prowadzącą do ul. Lotniczej w Świebodzicach, gdzie po przejechaniu kilku kilometrów, postanowił porzucić swój pojazd na środku drogi i spróbować uciec pieszo -mówi asp. Magdalena Ząbek Oficer Prasowy KPP Świdnica.

 To jednak nie pomogło mężczyźnie, którzy szybko został zatrzymany.

Jak się okazało za kierownicą Fiata siedział 25-letni mieszkaniec powiatu świdnickiego. Kierujący, który był trzeźwy nie odniósł żadnych obrażeń. A dalsze czynności wykazały co było powodem ucieczki mężczyzny. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych wyszło na jaw, że 25-latek ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych aktywny do końca listopada 2024 r., a pojazd nie posiada aktualnych badań technicznych.

Ponadto mężczyznę poddano badaniu na urządzeniu do wstępnego badania na zawartość narkotyków w organizmie i na jego nieszczęście uzyskano wynik pozytywny uzasadniający podejrzenie kierowania po zażyciu substancji psychotropowych. Od mężczyzny pobrano krew do badań. Dowodem w sprawie kierowania po zażyciu narkotyków będą wyniki badań laboratoryjnych.

25-latek za swoje nieodpowiedzialne zachowanie tłumaczyć będzie się przed sądem, grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)