[FOTO] Nic dwa razy… "Spotkanie z Szymborską" w Brzeźnicy
We wtorek 1 lutego przypadła 11. rocznica śmierci Wisławy Szymborskiej, a senat RP ogłosił noblistkę patronką roku. W bibliotece w Brzeźnicy (filia CKiB Bardo) obył się niezwykły wieczór.
Jako, że noblistka unikała patosu, zadęcia, celebry, spotkanie przebiegało w pogodnym, chwilami radosnym i zabawowym nastroju. Prowadzące przygotowały szereg punktów wypełniających wydarzenie. Nie było szablonowej biografii poetki, ale skrótowe kalendarium oraz ciekawostki z życia W. Szymborskiej. Słuchaliśmy jej głosu - poetka interpretowała wiersz „W zatrzęsieniu”, przesycony elementami autobiograficznymi. Wysłuchaliśmy też jednej z wielu piosenek do słów noblistki – „Nienawiść” Hanny Banaszak. Jedna piosenka była na żywo, w wykonaniu dziewczynek z zespołu <Wiolinek>. Młodziutkie wokalistki (Lena Tomaszyk , Martyna Rogowska, Tosia Gluza, Ola Gurdak) przedstawiły „Nic dwa razy” idąc śladem trochę starszej, niezwykle popularnej wśród młodzieży, Sanah. Takie naśladownictwo cieszy. To znaczy, że poezja W. Szymborskiej może się przebić także do młodych.
Panie bibliotekarki przygotowały parę tomików wierszy tak, żeby wszyscy chętni mogli przeczytać swój wybrany i rzeczywiście chętnych nie zabrakło. Czytaliśmy też fragmenty poezji oraz cytaty Szymborskiej.
Otóż Pani Zosia Piskorska z Przyłęku specjalnie na naszą uroczystość zrobiła prześwietne i przepyszne babeczki. Każdą zaopatrzyłyśmy w myśl noblistki. Była okazja skomentowania niektórych cytatów, np. tego z mowy noblowskiej. Na koniec wieczoru miałyśmy dla uczestników wyjątkową niespodziankę. Wisława Szymborska zapraszała zaprzyjaźnione towarzystwo na tzw. kolacyjki. Ich słynnym elementem były loteryjki. Goście losowali starannie dobrane, absolutnie nikomu niepotrzebne akcesoria opatrzone dowcipnym, zabawnym komentarzem. Do takiej zabawy zaprosiłyśmy gości wieczoru. Zdjęcia chyba najlepiej dowodzą, że goście dali się porwać i śmiechu było co niemiara.
W bibliotece w Brzeźnicy nie zabrakło skrupulatnie zrobionej dekoracji, Jadzia Rogowska jest niezastąpiona w przygotowaniu odpowiedniego wystroju. Za współpracę dziękujemy Panu Marcinowi Drabkowi (plakat; zdjęcia) oraz Ani Bartkiewicz-Czai (przygotowanie do występu dziewczynek; zdjęcia) i Asi Kumeli (zdjęcia).
Elżbieta M.Horowska
Przeczytaj komentarze (6)
Komentarze (6)