NIEMCY LEGALIZUJĄ!
Nowe prawo, które w pełni legalizuje rekreacyjne używanie konopi indyjskich, zostało w końcu przyjęte przez niemiecki parlament. Republika Federalna stanie się tym samym trzecim krajem w Unii Europejskiej, który zezwoli swoim obywatelom na posiadanie znacznych ilości marihuany na własny użytek. Nowe przepisy wprowadzają jednak również surowe ograniczenia.
Nowe przepisy mają zastosowanie do osób powyżej 18 roku życia i utrudniają ich zakup dzięki stosunkowo surowym zasadom. Od 1 kwietnia posiadanie do 25 gramów marihuany w miejscach publicznych będzie dozwolone, a prawny limit ilości w miejscu zamieszkania zostanie podwojony.
Do czasu uchwalenia ustawy podejście organów ścigania do posiadania aktywnej marihuany było bardzo zróżnicowane. W niektórych bardziej liberalnych częściach Niemiec, zwłaszcza w kosmopolitycznym Berlinie, policja często przymykała oko na używanie THC. Do pełnej legalizacji w znacznym stopniu przyczyniła się także masowa popularność leczniczych produktów CBD lub psychomodulujących produktów HHC, które są od dawna licencjonowane i sprzedawane. Najpopularniejsze z nich to tradycyjnie krople CBD, cukierki i kosmetyki do ciała.
Używanie marihuany będzie zakazane w pobliżu szkół i obiektów sportowych, podobnie jak w przypadku alkoholu. Zakup marihuany nie powinien być łatwy. Rynek będzie regulowany przez zarejestrowane kluby konopne, które mogą mieć maksymalnie 500 członków i będą uprawiać i dystrybuować ograniczone ilości marihuany. Konsumpcja na miejscu nie będzie dozwolona, a członkostwo będzie ograniczone wyłącznie do mieszkańców Niemiec. Niemcy będą mogli legalnie uprawiać maksymalnie 3 rośliny na gospodarstwo domowe.
Handlowcy, którzy z niecierpliwością czekali na kompleksową legalizację i rozluźnienie rynku konopi indyjskich, mają oczy do płaczu. Specjalistyczne sklepy i ogólna dystrybucja nie będą dozwolone. Importerzy, dystrybutorzy i sprzedawcy detaliczni będą musieli szukać zupełnie innych modeli biznesowych, niż się spodziewali. Zmiana klasyfikacji marihuany nie wpłynęła na firmy zajmujące się produkcją, importem lub przetwarzaniem marihuany do celów leczniczych. Zmiana w prawie oznacza również, że medyczna marihuana nie będzie już formalnie wymieniana jako narkotyk. To znacznie uprości jej przepisywanie i może oznaczać duży boom biznesowy dla firm. Obecnie w Niemczech zarejestrowanych jest około 200 000 pacjentów, którzy są prawnie uprawnieni do korzystania z medycznej marihuany.
Wraz z przyjęciem ustawy legalizacyjnej, Niemcy wyprzedzają swoich sąsiadów, gdzie od dawna obowiązuje pewien stopień regulacji. Na przykład w Holandii używanie marihuany jest dozwolone tylko w tak zwanych coffee shopach, a każdy klient musi udowodnić, że jest pełnoletni.
