Odsiedział wyrok za znęcanie się. Po tygodniu znowu trafił za kratki
Zaledwie 7 dni spędził na wolności 64-letni mieszkaniec powiatu ząbkowickiego i ponownie trafił za kratki za popełnienie tego samego przestępstwa.
Mężczyzna od dłuższego czasu znęcał się nad swoją siostrą. Groził jej pobiciem, zabójstwem oraz wyzywał, dochodziło też do rękoczynów. Za te przestępstwa sąd skazał mężczyznę na karę więzienia. Spędził w nim około 1,5 roku.
- Gdy skończył się wyrok 64-latek powrócił do domu. Było to 12 maja. Już dzień później gehenna kobiety powtórzyła się. Mężczyzna znów zaczął wyzywać ją, ponownie groził. 19 maja policjanci dwukrotnie byli w ich domu na interwencji. Za drugim razem okazało się, że 64-latek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie i użył wobec swojej siostry siły. Policjanci zatrzymali agresywnego mężczyznę i osadzili w areszcie. Jednocześnie wnieśli o środek zapobiegawczy i sąd przychylił się do wniosku. 64-latek tego samego dnia trafił za kratki – na razie na dwa miesiące - mówi kom. Ilona Golec z ząbkowickiej policji.
Mężczyźnie postawiono zarzuty gróźb oraz uszkodzenie ciała, za co grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Przeczytaj komentarze (6)
Komentarze (6)