Zakręcona na bieganie po świecie. Teresa Nowak w Berlinie
Dzisiaj, kiedy opadły emocje, mogę podzielić się wrażeniami z 48. BMW Berlin – Marathon 2022. Był to mój 10 maraton, a drugi z sześciu składających się na Abbott World MarathonMajors. Brakuje mi „tylko”: Tokio, Bostonu, Londynu i Chicago. Spotkałam tak zakręconych ludzi na bieganie po świecie, że sama już zaczynam wierzyć, że mnie też to może się udać.
Brałam udział w biegu, w którym nastąpiło historyczne wydarzenie: pokonanie królewskiego dystansu w czasie 02:01:09 przez Kenijczyka EliudKipchoge. Już na trasie wiedzieliśmy, że został zrobiony rekord trasy.
W słowach nie da się opisać całej atmosfery imprezy. W uszach dalej słyszę rytm bębnów, dźwięk saksofonów i wiwatujących ludzi na trasie. Trasa berlińskiego maratonu jest dla robienia życiówek, ale musiałam wybierać: biec i nie rozglądać się na boki albo bawić się z publicznością. Kto mnie zna, wie, że wybrałam to drugie.
Pobyt w Berlinie tym bardziej zapamiętam, że była ze mną córka, która wspierała mnie na trasie i 5 godzin czekała aż dobiegnę do mety. Później był czas na zwiedzanie i podziwianie panoramy miasta z wysokości 150m nad ziemią z gondoli balonu Welt.
Teresa Nowak
Przeczytaj komentarze (3)
Komentarze (3)