[FOTO] Niemy protest pod Teatrem Polskim

33 Zobacz galerię

1 września, punktualnie o godzinie 12.00 aktorzy i widzowie spotkali się po raz ostatni przed Teatrem Polskim. Mieli zaklejone czarną taśmą usta  i podniesione ręce, w których trzymali kartki - niemą prośbę o pomoc.

Na kartkach widniał napis: "Do wszystkich popierających nasz protest dziś 1 września zmienia się dyrekcja Teatru Polskiego we Wrocławiu. Stanowisko obejmuje Cezary Morawski. Nie zgadzamy się na taki stan rzeczy. Walczymy dalej. Jesteśmy zmuszeni zmienić formę protestu. Prosimy wszystkich o wsparcie. Nasze milczenie nie jest przypadkowe. Nam zabrano głos, wy możecie jeszcze mówić. "

Do około 60 osób na miejsce protestu przyszedł Krzysztof Mieszkowski, były dyrektor Teatru Polskiego, aby wspierać aktorów. Po chwili dziennikarze zostali zaproszeni na konferencje prasową. Aktorzy, po wyjściu dziennikarzy, próbowali wejść do Teatru Polskiego, ale nie zostali wpuszczeni.

O godzinie 13:15 aktorzy złożyli do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, jakim było ustawienie konkursu. Natomiast jutro takie zawiadomienie ma  złożyć również Krzysztof Mieszkowski, były dyrektor Teatru Polskiego we Wrocławiu. 

Foto.: Wojciech Bolesta - Doba.pl